Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerwiec

Grzegorz Tabasz
Lubimy wyjątki. Zamiast nazwać pierwszy miesiąc lata spolszczoną frazą june, uparliśmy się na czerwiec. I kto to w Europie wymówi?

Wszystko przez jeden gatunek rośliny i owada. Pierwsza to niepozorny chwast rosnący na piaskach, zwany czerwcem trwałym. Drugi to pluskwiak noszący miano czerwca polskiego, choć żyje także w ościennych krainach. W połowie roku włościanie jak jeden mąż kopali czerwca. Z korzeni zbierali krwistoczerwone kuleczki wielkości grochu.

Surowiec do wyrobu barwnika zwanego koszenilą. Do końca średniowiecza mieliśmy czerwcowy monopol, dzięki czemu szlachta i kupcy opływali w dostatki. Szczytem niewdzięczności byłoby nieuhonorowanie w kalendarzu dwóch tak znaczących dla gospodarki Rzeczypospolitej gatunków. Wszystko, co dobre ma swój kres.

Skutkiem wypraw Kolumba stało się odkrycie owada żerującego na kaktusach. Dawał tańszy pigment i definitywnie wypchnął naszego czerwca z rynku. Na otarcie łez została nazwa w kalendarzu. Co z naszym czerwcem? Ano nic. Dzisiaj to zapomniany i ginący gatunek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski