18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cztery lata bratobójczej rzezi

WŁODZIMIERZ KNAP
Kapitulacja w domu MacLeanów we wsi Appomattox Court House Fot. archiwum
Kapitulacja w domu MacLeanów we wsi Appomattox Court House Fot. archiwum
Nie ma w dziejach Stanów Zjednoczonych wydarzenia ważniejszego niż wojna secesyjna. Na jej temat powstały setki tysięcy publikacji. O życiu i działalności samego Abrahama Lincolna napisano dziesiątki tysięcy książek i artykułów; więcej niż łącznie o wszystkich władcach i najważniejszych postaciach w historii Polski od Mieszka I po czasy najnowsze.

Kapitulacja w domu MacLeanów we wsi Appomattox Court House Fot. archiwum

9 KWIETNIA 1865. Gen. Robert Lee podpisuje akt kapitulacji sił konfederacji * Przyjmuje ją gen. Ulysses Grant * To wydarzenie uważa się za koniec wojny secesyjnej

W ciągu czterech lat (1861-1865) poległo więcej Amerykanów niż w pozostałych wojnach, w których brały udział Stany Zjednoczone, począwszy od wojny o niepodległość w XVIII stuleciu, po toczącą się do dziś batalię w Afganistanie. Zresztą, mimo licznych badań, do dziś nie wiadomo, ile ofiar pochłonął ów najkrwawszy konflikt w dziejach USA. Podawana jest z reguły liczba ok. 620 tys. zabitych żołnierzy po obu stronach, czyli Unii (360 tys.) i Konfederacji (260 tys.). Większość z nich straciła życie poza polem bitwy, umierając w wyniku odniesionych ran i chorób. Taką liczbę przyjęto na podstawie wyliczeń dokonanych pod koniec XIX w. Historycy współcześni kwestionują tamte wyliczenia. Najkrócej mówiąc, obecni badacze, np. prof. J. David Hacker z Uniwersytetu w Minne-socie, badający amerykańską wojnę domową od strony demograficznej, twierdzi, że śmierć poniosło ok. 750 tys. żołnierzy.

Dodajmy, że choć wojna secesyjna zakończyła się blisko 150 lat temu, to nadal dzieli Amerykanów. Inaczej jest oceniana na północy niż na południu kraju. Z niedawno przeprowadzonego przez ośrodek badania opinii Pew Research Center sondażu wynika, że blisko 60 proc. uważa, iż ma ona do teraz wpływ na życie publiczne. Sondaż pokazał znaczne różnice w opiniach na temat przyczyn wojny. Co drugi badany twierdzi, że chodziło o prawa stanów do wolności, a 38 proc. - za najważniejszy uważa problem niewolnictwa.

Przebieg wojny teoretycznie można opisać w kilku zdaniach. Po wyborze Abrahama Lincolna na prezydenta w listopadzie 1860 r. w ciągu 7 miesięcy 11 stanów niewolniczych Południa (Karolina Południowa, Missisipi, Floryda, Alabama, Georgia, Luizjana, Teksas, Wirginia, Arkansas, Tennessee oraz Karolina Północna) odłączyło się od Unii i stworzyło Skonfederowane Stany Ameryki. Walka zbrojna rozpoczęła się w 1861 r., kiedy 23 stany pozostające w Unii federalnej odmówiły zaakceptowania podziału państwa. Miały wielką przewagę pod względem liczby ludności, zasobów finansowych, potencjału przemysłowego, bogactw naturalnych, lecz potrzebowały przeszło dwóch lat, by zacząć wykorzystywać swoje przewagi. Zanim to się stało, armie konfederackie odniosły kilka spektakularnych zwycięstw. Południe miało bowiem przez długi czas jedną przewagę: lepszych dowódców.

Na temat przyczyn wybuchu wojny secesyjnej toczy się cały czas zażarta dyskusja, w której do dziś racje merytoryczne często ustępują ideologicznym. Według obiegowej opinii były dwie kluczowe przyczyny rozłamu, a w jego następstwie wojny. Część osób uważa, że głównym czynnikiem było niewolnictwo istniejące na Południu, a nieakceptowane przez Północ. Inni twierdzą, że osią konfliktu była zasadnicza różnica natury społeczno-ekonomicznej dzieląca rolnicze Południe i przemysłową Północ. Znawcy są jednak zgodni: przyczyny wojny secesyjnej były bardziej skomplikowane.

Winston Churchill, brytyjski premier, ale też historyk, był zdania, że wojna była jedną z niewielu w dziejach, której nie można było zapobiec. Nie brakuje też ocen przeciwnych. Na przykład jeden z najbardziej cenionych znawców tamtej wojny prof. Mark E. Neely, pisze: "Zadziwia fakt, że do wojny secesyjnej doszło. Jak w ogóle możliwa była wojna, która przyniosła zniesienie niewolnictwa w USA, skoro przeważająca większość białych uważała, że Murzyni są rasą niższą i zawsze powinni zajmować podrzędną pozycję". Neely, podobnie jak inni znawcy, zwracają uwagę, że nawet Lincoln, który w czasie wojny proklamował zniesienie niewolnictwa, krótko przed wojną mówił m.in.: "Nie popieram i nigdy nie popierałem koncepcji doprowadzenia do równości społecznej i politycznej ras białej i czarnej. Nie jestem i nie byłem zwolennikiem przyznania Murzynom praw wyborczych czy stworzenia im możliwości zdobycia kwalifikacji do obejmowania urzędów. Nigdy też nie opowiadałem się za tym, by czarni zawierali małżeństwa z białymi". Podobnych, a nawet ostrzejszych wypowiedzi Lincolna można podać wiele.
Dlaczego zatem doszło do secesji i wojny domowej? Obawy Konfederatów wynikały m.in. z tego, że Lincoln był przedstawicielem Partii Republikańskiej, założonej przez przeciwników niewolnictwa w 1854 r. Demokraci pamiętali mu też niektóre wystąpienia, w których stwierdzał: "Murzyni mają równe i naturalne prawa, tak jak inni obywatele". Niektórzy konfederaci byli przekonani, że to są prawdziwe poglądy Lincolna. Wiedzieli ponadto, że otaczał się zwolennikami zniesienia niewolnictwa.

Najważniejsza dla Południowców była jednak obawa, że nowy prezydent i Partia Republikańska będą dążyć do rozszerzenia uprawnień rządu federalnego kosztem uprawnień władz stanowych. Ich zdaniem, centralizacja państwa nieuchronnie prowadzić musi do ograniczenia wolności osobistych i autonomii stanów.

Gwoli ścisłości należy podać, że wbrew powszechnemu przekonaniu, Południe nie było regionem wyjątkowo rasistowskim, a Północ nie stała na drugim biegunie. Według wielu historyków, mniejszości etniczne były wówczas lepiej traktowane - i miały większe szanse na awans społeczny - na Południu niż na Północy. Tysiące Murzynów służyły w armii konfederackiej, a niektórzy z nich mieli własnych niewolników. Służyły w niej również tysiące Żydów, Indian i Latynosów. Pierwszym Żydem zasiadającym w amerykańskim rządzie był Judah P. Benjamin, sekretarz wojny, a potem stanu Konfederacji. Pierwszym generałem pochodzenia indiańskiego w USA był generał armii konfederackiej, wódz Czirokezów Stand Watie. Te kilka faktów dowodzi jedynie, jak bardzo skomplikowana, daleka od jednoznaczności jest ocena tej wojny.

BOHATEROWIE I DATY

* Ulysses Simpson Grant (1822-1885). Od marca 1864 r. głównodowodzący wojsk Unii. Na awans zasłużył błyskotliwymi zwycięstwami w kilku ważnych bitwach. Sława zwycięzcy umożliwiła mu zdobycie prezydentury w 1869. Jego podobizna widnieje na banknocie 50 -dolarowym. (Zdjęcie z lewej.)

* Robert E. Lee (1807-1870) był chyba najwybitniejszym dowódcą wojny secesyjnej. Świetny strateg, taktyk i organizator. Prezydent Lincoln zaproponował mu w 1861 r. dowodzenie armią amerykańską, lecz Lee odrzucił propozycję, bo nie chciał uderzyć na swój rodzinny stan - Wirginię. Po wojnie był rektorem Washington University.

KLUCZOWE DATY:

* Listopad 1860 r. Abraham Lincoln wygrywa wybory. Zostaje 16. prezydentem USA;

* od grudnia 1860 r. do maja 1861 r. kolejne stany (w sumie 11) występują z Unii i tworzą oddzielne państwo (Konfederację). Prezydentem został Jefferson Davies;

* 12 kwietnia 1861 r. Konfederaci uderzają na Fort Sumter, znajdujący się na jej terenie (Wirginia), lecz będący w rękach Unii. Po 3-dniowym ostrzale fort pada. Atak uważa się za rozpoczęcie wojny;

* 25 czerwca 1862 - 1 lipca 1862 r. 7-dniowa bitwa w Wirginii. Seria starć, w wyniku których ponad 100-tys. unijna Armia Potomaku dowodzona przez gen. McClellana została odrzucona od stolicy Konfederacji Richmond przez armię gen. Lee;
* grudzień 1862 - 1 863 r. gen. Lee przeprowadza ofensywę na terenie Unii;

* listopad 1862 - czerwiec 1863 r. Zwycięska dla Unii kampania pod Vicksburgiem;

* 1-3 lipca 1863 r. Przełomowa bitwa pod Gettysburgiem. Wojska Unii pod dowództem gen. George'a Meada powstrzymały marsz gen. Lee na Waszyngton;

* wrzesień 1864 r. - luty 1865 r. Generał Unii William Sherman zajmuje Tennessee, Georgię i Karolinę. Armia niszczy wszystko, co spotyka na swojej drodze;

* 9 kwietnia 1865 r. po bitwie pod Appomottox (Wirginia) gen. Lee poddaje się i podpisuje kapitulację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski