Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cztery przeciw jednej

(INF. WŁ.) Pracownicy Zakładu Rafinacji Ropy Naftowej i Olejów "Renower" z Kędzierzyna-Koźla manifestowali wczoraj pod siedzibą krakowskiego Instytutu Technologii Nafty. Powodem pikiety była opracowana w Krakowie ekspertyza, na podstawie której Urząd Kontroli Skarbowej w Opolu nakazał przedsiębiorstwu zwrot ulgi akcyzowej w wysokości ponad 87 mln zł, co oznacza w praktyce upadek firmy. Pracownicy uważają, że opracowana w ITN ekspertyza jest nierzetelna.

Prywatna rafineria kwestionuje ekspertyzę Instytutu Technologii Nafty

"Renowar" jest jedyną w Polsce prywatną rafinerią. W oparciu o przepracowane oleje zakład wytwarza m.in. olej napędowy. Przepisy pozwalają w takim przypadku na korzystanie z ulgi w akcyzie. Wymagają jednak, aby w finalnym produkcie przepracowany olej stanowił co najmniej 10 proc. Przeprowadzona w ITN ekspertyza wykazała, że jest go o połowę mniej, co dla UKS było podstawą do wydania decyzji o zwrocie ulgi.
Właściciele i pracownicy firmy kwestionują wyniki ekspertyzy krakowskiego instytutu. Przeciwstawiają jej cztery inne, które wykazują, że ilość przepracowanego oleju jest zgodna z normami. Jedną z nich opracował prof. Andrzej Jasiński, doradca ministra ochrony środowiska. Wskazuje on, że ITN wydał swoją ekspertyzę bez wizyty w rafinerii. Zdaniem Macieja Lachmirowicza, pełnomocnika "Renoweru", ekspertyza jest pełna błędów merytorycznych i matematycznych. Pracownicy sugerują również, że krakowska ekspertyza została napisana "pod" Rafinerię Jedlicze, która również w swoich produktach wykorzystuje oleje przepracowane.
- Chcą po prostu "wyciąć" konkurencję - powiedział "Dziennikowi" Lachmirowicz. - Skierujemy sprawę do prokuratury.
Winicjusz Stanik, dyrektor Instytutu Technologii Nafty, powiedział, że ich ekspertyza została zrobiona fachowo i nie zawiera błędów merytorycznych.
- Oparliśmy się na dokumentach z "Renowera", które przekazał nam UKS w Opolu - mówi dyrektor. - Nie musieliśmy jechać do Kędzierzyna. Wykonaliśmy już setki różnych ekspertyz i tylko ta budzi kontrowersje.
Dyrektor Stanik tłumaczy, dlaczego UKS oparł się tylko na ekspertyzie instytutu. - Jesteśmy instytutem rządowym, który świadczy usługi dla rządu i jego organów, m.in. urzędów skarbowych.
Dyrektor ITN nie chciał ustosunkować się do innych ekspertyz, gdyż jak powiedział nie są mu one znane.
Prof. Jasiński w swojej ekspertyzie napisał m.in., że w ub. r. skupiono w Polsce ok. 190 tys. ton olejów przepracowanych, rafineria Jedlicze, nawet po rozbudowie, będzie miała roczną zdolność przerobu tylko 80 tys. ton.
- Co zrobić z resztą, jeśliby komuś wpadło do głowy wykluczyć z rynku inne podmioty (...) - pisze profesor. - Zostałoby już tylko spalanie, a to byłoby katastrofalne dla środowiska naturalnego.
Zablokowanie kont "Renowera" spowodowało, że zakład przestał praktycznie funkcjonować, a pracownicy otrzymali wymówienia.
(KŻ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski