Cztery pytania

Odpowiedzieli nam:

W podobne prognozy bawimy się już po raz szósty. Oto nasze tegoroczne pytania dotyczące sytuacji w 2007 roku:

1. Czy 31 grudnia 2007 r. Jarosław Kaczyński będzie premierem?

2. Czy PiS będzie pod koniec przyszłego roku rządziło samodzielnie?

3. Jaka przyszłość czeka Jana Rokitę?

4. Czy Polska awansuje do finałów mistrzostw Europy w piłce nożnej?

dr hab. ANTONI DUDEK, politolog z**Uniwersytetu Jagiellońskiego, autor m.in. książki "Pierwsze lata III**Rzeczypospolitej 1989-2001".
1. Nie dojdzie do samorozwiązania Sejmu, co oznacza, że Jarosław Kaczyński niemal na pewno pozostanie na dotychczasowym stanowisku. W takiej sytuacji dla obecnego szefa rządu, niekwestionowanego przywódcy PiS, nie ma alternatywy. Musiałoby zdarzyć się coś naprawdę niezwykłego, aby doszło do zmiany na stanowisku premiera.
2. Na to pytanie trudno udzielić odpowiedzi, bo Jarosławem Kaczyńskim niejednokrotnie rządzą emocje, czego przykładem było choćby wyrzucenie najpierw z koalicji Samoobrony, a potem przywrócenie do łask Andrzeja Leppera i jego ugrupowania. To, czy koalicja PiS, LPR i Samoobrony przetrwa, zależeć może od liczby i ciężaru gatunkowego afer z udziałem polityków z tzw. przystawek. Niezależnie jednak od dalszych losów koalicji, już dziś PiS rządzi w zasadzie samodzielnie, choć bez koalicjantów nie byłoby w stanie skutecznie sprawować władzy. PiS jest zmuszone zatem do bycia w koalicji, bo bez większości w Sejmie dryfowałoby.
3. Jan Rokita pozostanie w PO. Nie założy nowej partii z kilku powodów, ale najistotniejszym jest brak pieniędzy. Założenie nowego ugrupowania wymaga dużych sum, a nie widzę nikogo, kto chciałby finansować partię mieszczącą się pomiędzy PiS i PO. Obecna scena polityczna została zakonserwowana w dużej mierze właśnie przez to, że partie, które uzyskały w wyborach do Sejmu ponad 3-procentowe poparcie, są zasilane sporymi pieniędzmi z budżetu państwa.
4. Mam nadzieję, że nasza reprezentacja awansuje do finałów mistrzostw Europy, ale mam świadomość, iż moja nadzieja jest silniejsza od umiejętności naszych piłkarzy. PRZEMYSŁAW GOSIEWSKI, minister w**rządzie Jarosława Kaczyńskiego.
1. Oczywiście, że szef rządu będzie ten sam, a jego gabinet będzie jeszcze silniejszy niż dzisiaj.
2. Nie przewiduję przedterminowych wyborów, co oznacza, że władzę sprawować będziemy w koalicji z innymi partiami. Nie przesądzałbym natomiast kształtu koalicji za rok. Wielu polityków PO ma już dość bycia podwójną opozycją, zarówno wobec rządu, jak i władz własnej partii.
3. Jan Rokita albo będzie współpracował z PiS, albo czeka go zejście w niebyt polityczny.
4. Awansujemy. Dr JAROSŁAW GOWIN, rektor Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera, senator w**klubie parlamentarnym PO.
1. Jarosław Kaczyński za rok będzie liderem wewnątrzpartyjnej opozycji, gdyż po władzę w PiS sięgną dzisiaj mało znani politycy.
2. PiS będzie mniej ważnym członkiem koalicji z... PO.
3. Jan Rokita będzie na nowo numerem dwa w Platformie, a w państwie będzie pełnił funkcję nie niższą od wicepremiera.
4. Awans do finałów mistrzostw Europy jest mało prawdopodobny, ale nie niemożliwy. Ważniejsze dla mnie jest to, czy uda się rozbić przestępczą organizację zwaną PZPN. Prof. KAZIMIERZ KIK, dyrektor Instytutu Nauk Politycznych w**Akademii Świętokrzyskiej w**Kielcach.
1. Jarosław Kaczyński będzie za rok tym, kim jest, bo większość posłów woli status quo niż zmiany na fotelu premiera, które zakończyć się mogą wcześniejszymi wyborami.
2. Koalicja przetrwa, bo PiS samo rządzić Polską nie jest w stanie.
3. Dla Rokity nie ma miejsca ani w PO, ani w PiS. Za rok będzie w nowej formacji, bo to zręczny polityk, choć jedynie na płaszczyźnie medialnej; do realnej polityki całkowicie się nie nadaje.
4. Minionej jesieni nasi piłkarze pokazali nam, że Polak czasami potrafi, ale do finałów nie dostaniemy się. Prof. ANTONI PODRAZA, emerytowany historyk z**Uniwersytetu Jagiellońskiego.
1. Jarosław Kaczyński pozostanie premierem, bo nie ma rywala wewnątrz własnej formacji, a ponadto PO, jedyna siła polityczna, która mogłaby odsunąć go od władzy, jest za słaba. I nawet gdyby Platforma dla odsunięcia PiS i Kaczyńskiego sprzymierzyła się z SLD i PSL, to brakłoby takiej koalicji mandatów do wyrugowania obecnie rządzących.
2. Nadal istnieć będzie obecna koalicja. Powód jest prosty: Samoobrona i LPR, jeśli nie będą trzymały się PiS, przestaną się liczyć na polskiej scenie politycznej.
3. Jan Rokita jeszcze długi czas będzie odgrywał ważną rolę w życiu politycznym. Jest to człowiek inteligentny, polityk wyrobiony, dlatego nie pokusi się o powołanie do życia nowej partii; zdaje sobie sprawę, że takie działanie spaliłoby na panewce. Jego miejsce widzę w PO, gdzie znowu może grać pierwsze skrzypce.
4. To najtrudniejsze pytanie. Będzie bardzo ciężko zakwalifikować się finałów, tym bardziej że z głównymi rywalami przyjdzie nam walczyć na wyjeździe. Ale uda się, po raz pierwszy. Na szczęście kadra ma dobrego trenera oraz kilku niezłych piłkarzy. PIOTR TYMOCHOWICZ, kreator wizerunku polityków.
1. Niestety, tak.
2. PiS nadal będzie miało przy sobie koalicjantów, choć Samoobronę zastąpi PSL.
3. Rokita w przyszłym roku będzie jeszcze w PO. Odejdzie z Platformy do nowej partii dopiero na niecały rok przed wyborami do Sejmu, czyli na przełomie lat 2008/2009.
4. Niestety, nie. Prof. ANDRZEJ ZYBERTOWICZ, kierownik Zakładu Interesów Grupowych w**Instytucie Socjologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w**Toruniu.**
1. Jarosław Kaczyński pozostanie premierem, ponieważ swoich przeciwników politycznych bije na głowę inteligencją.
2. PiS będzie miało tych samych co dzisiaj koalicjantów, bo samodzielnie nie może skutecznie działać, a Samoobrona i LPR bez PiS niemal nic nie znaczą.
3. Rokita będzie ćwiczył techniki głębokiego oddychania, aby poradzić sobie ze stresem. Bardziej optymistycznej perspektywy dla tego polityka nie widzę.
4. Awansujemy, chociaż na piłce nożnej kompletnie się nie znam, czyli wiem o niej tyle, co tzw. przeciętny Polak o polityce.
Wypowiedzi zebrał:
WŁODZIMIERZ KNAP