Ciągle nie ma pewności, czy budowa dwupasmówki z Krakowa do granicy z województwem świętokrzyskim będzie finansowana z unijnych dotacji przyznanych Polsce na lata 2014–2020. W przyszłym miesiącu okaże się, czy S7 w Małopolsce to rzeczywiście priorytet rządu.
Są oznaki, że październik przyniesie pozytywne decyzje dla tej inwestycji. Droga ekspresowa znalazła się na liście najważniejszych przedsięwzięć, do sfinansowania których rząd zobowiąże się w kontrakcie terytorialnym, czyli umowie z marszałkiem. Kształt tej umowy uzgodniono w ubiegłym tygodniu.
W ostatni wtorek Rada Ministrów przyjęła Dokument Implementacyjny do Strategii Rozwoju Transportu. Jego elementem jest wykaz inwestycji, który musi jeszcze zaakceptować Komisja Europejska.
Droga ekspresowa S7 została umieszczona na czwartym miejscu, a listę ułożono od najważniejszych do mniej istotnych inwestycji. Wysoka pozycja małopolskiego odcinka daje nadzieję, że pieniądze na jego budowę się znajdą.
Niespodziewanie jednak pojawił się powód do niepokoju. W projekcie rządowego programu budowy dróg i autostrad do roku 2020 droga ekspresowa S7 z Krakowa do granicy z województwem świętokrzyskim znalazła się tylko na liście rezerwowej.
Taki zapis zaproponował resort infrastruktury. Jeśli zostanie utrzymany, to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Auto- strad nie będzie mieć podstaw do wydawania pieniędzy na przygotowania do budowy tego odcinka S7. Bo na listę rezerwową trafiają projekty, na które brakuje środków w budżecie.
Poseł PO Józef Lassota przyznaje, że widział projekt z S7 na liście rezerwowej. Ale uspokaja: – Efektem przyjęcia Dokumentu Implementacyjnego musi być zmiana programu budowy dróg – zapewnia.
Czy tak się rzeczywiście stanie, będzie wiadomo za kilka tygodni. Dotychczasowe doświadczenia Małopolski nie dają powodu do wielkiego optymizmu. Dokładnie cztery lata temu z programu budowy dróg krajowych wycofano drugi odcinek wschodniej obwodnicy Krakowa. I to w sytuacji, gdy trwał przetarg, który miał wyłonić jego wykonawcę.
– Nie wyobrażam sobie, by teraz sytuacja mogła się powtórzyć, zwłaszcza że program zostanie pokazany tuż przed wyborami samorządowymi. To by nas pogrążyło – słyszymy od jednego z działaczy małopolskiej PO. Tyle że cztery lata temu S7 wypadła z rządowych planów, a mimo to PO wybory do małopolskiego sejmiku wygrała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?