Dawna "moda na eternit" dziś dużo kosztuje

W 2008 roku w gminie Kłaj unieszkodliwiono ok. 40 ton azbestowych odpadów. Podobna ich ilość zlikwidowana zostanie w tym roku. Zainteresowanie mieszkańców tego rejonu tą sprawa jest jednak o wiele większe niż przeznaczone na ten cel fundusze. Fot. archiwum UG Kłaj

POWIAT. W Kłaju zabraknie w tym roku pieniędzy na likwidację azbestowych odpadów. W pozostałych gminach powinno być w tym względzie lepiej.

- Trudno to oszacować. Przed 30 laty dachy z eternitu były modne, wręcz było w dobrym tonie mieć takie pokrycie domu. Teraz mamy tego skutki - mówi szefowa niepołomickiego "środowiska". Podkreśla, że mieszkańcy mają świadomość szkodliwości i konieczności usuwania azbestu, natomiast nie wszystkich stać na to by - co jest obligatoryjne - pokryć 25 proc. kosztów tego przedsięwzięcia. - Każdego roku mamy więcej wniosków w sprawie unieszkodliwiania odpadów z azbestem. Obecnie jest ich około 60, zgłoszenia od osób chętnych do likwidacji azbestu w tym roku przyjmujemy do końca tego miesiąca - mówi Anna Wojas.
Gmina Niepołomice otrzyma "na azbest" z Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska prawie 30 tys. zł. Z analogicznego funduszu gminnego wyłożone zostanie na ten cel kolejne 15 tys. zł; podobną kwotę będą musieli łącznie zapłacić wszyscy mieszkańcy, którzy usuną eternit z dachów swych domów. Powiatowo-gminnych funduszy przeznaczonych na likwidację szkodliwych odpadów nie powinno w Niepołomicach zabraknąć.
Inaczej jest w gminie Kłaj, gdzie pieniędzy (w sumie ok. 20 tys. zł) wystarczy w tym roku na pozytywne rozpatrzenie wniosków od ok. 40 osób. - Podań w tej sprawie mamy dwa razy więcej. Zainteresowanie mieszkańców jest bardzo duże. Zgłoszenia spływają cały rok, mamy "kolejkę do azbestu" - stwierdza Marta Gzdyl, kierowniczka Referatu Ochrony Środowiska w Urzędzie Gminy Kłaj. Szacuje ona, że podczas dwóch akcji unieszkodliwiania azbestu planowanych w czerwcu i w sierpniu usuniętych zostanie w gminie Kłaj ok. 40 ton tych odpadów.
W gminie Gdów, która w tym roku dostanie z PFOŚ 15 tys. zł o likwidację materiałów ze szkodliwymi włóknami stara się na razie 25 właścicieli domów "z eternitem". - Pieniędzy nie powinno nam zabraknąć. Według wstępnych wyliczeń mamy jeszcze rezerwę, która wystarczy na usuniecie eternitu z około dziesięciu kolejnych budynków. Można jeszcze składać wnioski - mówi Henryk Hankus. Dodaje, że biorąc pod uwagę wcześniejsze ceny, jakich specjalistyczne firmy żądały za usunięcie jednej tony szkodliwych odpadów, w tym roku stawka ta powinna wynosić ok. 400 zł. - Trzeba więc liczyć, że mieszkańcy będą musieli zapłacić około 100 zł za likwidację tony "azbestu". Standardowy eternitowy dach waży od 2 do 3 ton - stwierdza gdowski specjalista od ekologii.
Gmina Biskupice otrzyma na likwidację materiałów z azbestem 10 tys. zł, a połowę tej kwoty dołoży do tego przedsięwzięcia z własnych funduszy. Wnioski o usuwanie eternitu można składać w Referacie Ochrony Środowiska Urzędu Gminy Biskupice. - Do tej pory pomoc w pozbyciu się krzemianów z domostw uzyskało ponad 41 rodzin. Łączna ilość materiału z azbestem wywiezionego z tego rejonu w ostatnich latach to ponad 101 ton - mówi Marcin Kalinowski, rzecznik prasowy Urzędu Gminy Biskupice.
W gminie Wieliczka azbest będzie likwidowany w tym roku z powiatowej dotacji wynoszącej 32 tys. zł i funduszy gminy, która przeznaczyła na ten cel 18 tys. zł. Wnioski w tej sprawie mieszkańcy mogą składać do 30 czerwca.
- Według gminnego planu gospodarki odpadami szacuje się, że na terenie gminy Wieliczka jest do unieszkodliwienia 4 - 5 tysięcy ton materiałów zawierających azbest. Każdego roku zbieranych jest około 110 ton odpadów zawierających azbest - mówi Renata Gawlik, rzeczniczka prasowa UMiG w Wieliczce.
Jolanta Białek
[email protected]

Kto płaci za eternit?

Koszty unieszkodliwiania odpadów zawierających azbest ponoszą: Powiatowy Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Wieliczce (50 proc. kosztów), Gminny Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (25 proc.), mieszkańcy (25 proc.).

Rok 2032 - definitywnie bez azbestu

Według Krajowego Planu Gospodarowania Odpadami materiały zawierające toksyczne włókna azbestowe muszą zostać usunięte do 2032 roku. Obecnie nie ma zakazu użytkowania "azbestu" (należy jednak każdego roku sprawdzać, czy jest on w dobrym stanie, np. bez pęknięć), nie wolno natomiast wykorzystywać go przy wznoszeniu nowych obiektów itp.