MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dawny punkt widzenia

Włodzimierz Jurasz
Po(d)gląd na świat. Mając problemy ze snem, od czasu do czasu bladym świtem włączam telewizor, by jakoś przetrwać. W taki właśnie sposób zupełnym przypadkiem trafiłem w sobotni poranek na kanale TVP Kultura na powstały w roku 1980 serial Janusza Zaorskiego „Punkt widzenia”. I nie bez przyjemności zacząłem ponownie śledzić losy jego bohaterów.

Oczywiście pewną rolę odegrały w tym dawne sentymenty, powrót do czasów młodości. To także serial dość ważny dla historii polskiego kina – w jednej ze swych pierwszych istotnych ról wystąpił w nim Bogusław Linda, stając się w kolejnych latach ikoną kina sierpniowego przełomu – by wymienić tylko jego role w „Przypadku” Krzysztofa Kieślowskiego „Człowieku z żelaza” Andrzeja Wajdy i „Kobiecie samotnej” Agnieszki Holland.

Warto porównać ówczesne dokonania Lindy z jego późniejszym emploi, ukształtowanym przez rolę Franza Maurera. Bo wspomniany serial, podobnie jak choćby „Przypadek”, można zaliczyć do „rozrachunków inteligenckich”, ważnego nurtu w polskim kinie okołosierpniowym.

Jeszcze ciekawsze może być porównanie „Punktu widzenia” do tego, co obecnie serwują nam telewizje produkujące rodzime seriale uważane za filmy „współczesne”. Bohaterami Zaorskiego są zwyczajni młodzi ludzie, absolwenci wyższych uczelni, wchodzący w dorosłe życie, szukający w nim swojego miejsca – w pierwszym odcinku snują plany, zastanawiając się, jak będzie wyglądało ich życie za 7 lat.

W kolejnych odcinkach rzeczywistość weryfikuje ich marzenia, stawiając w obliczu niezbędnych wyborów, zmuszając do podejmowania decyzji nacechowanych moralnie, często sprzecznych z wyznawanym młodzieńczym systemem wartości.

Nie, nie uważam tego serialu za arcydzieło. Tym niemniej we współczesnej produkcji nie znajduję jego odpowiednika. Telewizje serwują nam głównie oderwane od rzeczywistości bajki bądź ponure kryminalne historie. A ja chętnie obejrzałbym serial o dylematach dzisiejszych zwykłych młodych ludzi wchodzących w życie. Bo nie jestem w stanie uwierzyć, że oni podobnych rozterek nie przeżywają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski