Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do wybuchu wiosny wystarczyły trzy dni ciepła

Grzegorz Tabasz
Nasłonecznione murawy i zaciszne zakamarki ogrodów pozwoliły rozwinąć przebiśniegom pierwsze kwiaty. Z ziemi wyłażą ostre niczym szpady liście krokusów. Leszczyna sypie żółtymi pyłkami.

Najlepszym znakiem wiosennego szaleństwa są ptaki. Tuż przed zachodem słońca usłyszałem chóralne głosy dzwońców - niewielkie ptaki postury wróbla z zielonkawym upierzeniem.

Wpierw myślałem, że ostrzegają się przez drapieżnikiem, ale nie. Na całym, długim na kilkaset metrów kraju lasu śpiewały o odwrocie zimy. Potem zobaczyłem dwa szpaki grzejące się na słońcu. Jeśli stanowią parę, to mają przed sobą wielki wybór czekających na lokatorów budek dla ptaków.

Nie wiem, czy warto pisać o srokach deliberujących przy zeszłorocznym gnieździe: remontować czy budować od nowa? Poważnie mówiąc, to ani rośliny, ani ptaki nie wiedziały o nadchodzącym ociepleniu. Żadnej tajemnej wiedzy czy instynktu. To tylko reakcja na ciepło i coraz dłuższy dzień.

Dwa czynniki uruchomiły drobne fragmenty mózgu, gruczoły wydzieliły hormony i tyle. Prawdziwą wiosnę ogłoszą latające motyle. Póki co, to tylko przedwiośnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski