Dobczyce. Koniec z kręceniem bączków przy Podgórskiej? Burmistrz mówi „dość”

WIDEO: Krótki wywiad

Kolejnym skutkiem „palenia gum” jest rozchwiana kostka brukowa i czarne ślady opon.

- Chcę skończyć z tym co się dzieje na ulicy Podgórskiej, na parkingach - zapowiedział na sesji Rady Miejskiej burmistrz Tomasz Suś. - Proszę zobaczyć jak wygląda kostka pod sceną. Kręciołki, to co się tam wyprawia, na motorach i samochodami jest dla mnie żenujące. Nie życzę sobie, jako burmistrz, abyście na naszym terenie takie kręciołki urządzali po nocach. I zrobię wszystko, aby ukarać takich ludzi.

Potem zamieścił jeszcze wpis na Facebooku, czym wywołał dyskusję wśród mieszkańców. Pewna matka, która była świadkiem jak motocyklista przejechał na jednym kole ulica Podgórską, zwróciła uwagę, że działo się to zaraz obok stadionu KS Raba, na który uczęszczają także dzieci. Głos zabrali też inni, pisząc, żeby nie wylać dziecka z kąpielą i nie pozbawić młodych miejsca do spotkań.

Burmistrz tłumaczy, że nie ma nic przeciwko tym, którzy chodzą tam na spacery i zachowują się jak należy, a jedynie tym, którzy odpowiadają za hałas w dzień, zakłócanie ciszy nocnej i niszczenie mienia. Dlatego zapowiada m.in. montaż dwóch dodatkowych kamer w tym miejscu.

Problem jest znany mieszkańcowi Dobczyc a zarazem członkowi zarządu klubu Motosport Myślenice Rafałowi Górnisiewiczowi. - Młodzi mają swoje racje, bo potrzebują miejsca, aby się spotkać i pogadać, ale podczas kiedy jedni zachowują się tam spokojnie i odpowiedzialnie, inni driftują. To jest niebezpieczne i może kiedyś doprowadzić do tragedii, a wtedy ktoś powie, że nie zrobiono nic aby zapobiec nieszczęściu. Stąd też nasza - Motosportu - inicjatywa i pomysł, aby zorganizować Piknik Motoryzacyjny. Moim zdaniem najlepszym wyjściem byłoby zagrodzenie wyjazdu na parking przy Podgórskiej szlabanem, a okazją do pokazania swoich umiejętności niech będą takie imprezy jak ta.

Organizatorzy Pikniku zapewniają, że jeśli zainteresowanie nim będzie duże to nie skończy się na tym jednym, który odbędzie się już w niedzielę na terenie przy ul. Budowlanych (teren dawnej giełdy samochodowej). Zapisy załóg będą możliwe od godz. 9 do 10.30. Między 12.30 a 15.30 odbędzie się próba sportowa. Jak mówi Tomasz Wałęga, sekretarz Motosport Myślenice, udział w niej mogą wziąć amatorzy (to głównie z myślą o nich organizowany jest piknik) oraz kierowcy z licencjami (dla tych przewidziana jest osoba klasyfikacja). Do startu wystarczy samochód używany na co dzień (musi mieć aktualne badanie techniczne i ubezpieczenie OC). Załogi będą dwukrotnie przejeżdżały odcinek o długości 1,2 km. Nie trzeba mieć licencji, a oprócz wpisowego muszą zadbać jeszcze tylko o kaski (dla kierowcy i pilota). Dodatkową atrakcją będą przejażdżki samochodami zabytkowymi i traktorem.