Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobroczyńcy uniwersytetu i ich dary

Rozmawiała Małgorzata Mrowiec
FOT. ARCHIWUM
ROZMOWA KRONIKI. Dr hab. Krzysztof Stopka, prof. UJ, dyrektor Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Maius.

– Jakie skarby przekazywali uniwersytetowi ofiarodawcy w ciągu wieków?

– Najważniejszym skarbem był sam uniwersytet, ufundowany przez króla Kazimierza Wielkiego w dzień Zesłania Ducha Świętego 1364 roku. Ta królewska fundacja była swoistym darem dla państwa i miasta. Później w 1400 roku król Władysław Jagiełło ofiarował uniwersytetowi siedzibę, którą była najstarsza część Collegium Maius, zwanego wówczas Kolegium Królewskim.

W okresie staropolskim darami były budynki, uposażenie profesorów i stypendia dla uboższych studentów. Od XIX w., kiedy uniwersytet przeszedł na utrzymanie państwa, ofiarność miała charakter coraz bardziej powszechny i stała się pewnego rodzaju modą.

W dobie niewoli narodowej zamożni, ale także ubożsi ludzie po prostu chcieli pomóc instytucji, która symbolicznie była kontynuacją nieistniejącego wówczas państwa polskiego. Dary te miały różnorodny charakter. Były to dzieła sztuki, pamiątki, środki finansowe.

– Które przechowywane przez Muzeum UJ najdawniejsze oraz najnowsze dary zobaczymy na otwieranej tu dziś wystawie?

– Zobaczymy wszystkie te „skarby” uniwersyteckie, które zaświadczają o wielkim pietyzmie, jakim otaczany był przez wieki uniwersytet w Krakowie.

Najwcześniejszy okres istnienia uczelni jest symbolicznie reprezentowany poprzez pieczęcie aktów fundacyjnych uniwersytetu z 1364 i 1400 r. (pozostałości z miejsca ich ukrycia w czasie II wojny) oraz drewnianą rzeźbę króla Kazimierza Wielkiego z kolegiaty wiślickiej. Z XV w. pochodzi globus nieba z astrolabium.

Późniejsze dzieje ofiarności na rzecz uczelni reprezentowane są m.in. przez dzieła Eugene’a Delacroix, Phillipsa Konincka, a także Jana Matejki, grafiki Chagalla i Picassa. Zobaczymy też statuetkę Oscara, którą otrzymał Andrzej Wajda w 2000 roku.

– Ekspozycja zaprezentuje też sylwetki darczyńców.

– Lista darczyńców UJ jest bardzo długa. Dokumentują ją księgi inwentarzowe Muzeum UJ, a także księgi Senatu uniwersyteckiego. W tym gronie dobrodziejów odnajdujemy królów, hierarchów Kościoła i przedstawicieli szlachty.

W okresie staropolskim zaznaczył się także mecenat mieszczaństwa krakowskiego i samych profesorów uniwersyteckich. Na szczególną uwagę zasługują dary Franciszka Ksawerego Pusłowskie­go, które były największą kolekcją w Muzeum UJ pozyskaną po wojnie.

W elitarnym gronie dobrodziejów odnajdujemy także m.in. ks. Władysława Czartoryskiego, Edwarda Rastawieckie­­go, Karola Lanckorońs­kiego. W ostatnich czasach dobrodziejami naszego muzeum stali się najwybitniejsi współcześni przedstawiciele kultury: Wisława Szymborska i Andrzej Wajda.

Dziś o godz. 12 w Muzeum UJ (ul. Jagiellońska 15) zostanie otwarta wystawa „Piękno darowane. Dzieła ofiarowane Uniwersytetowi Jagiellońskiemu w zbiorach Collegium Maius”. Wstęp wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski