Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolina Raby potrzebuje pilnie Straży Rzecznej

Jolanta Białek
Przyjaciele Raby przy pracy
Przyjaciele Raby przy pracy fot. Archiwum
Akcja. Przyjaciele Raby wysprzątali społecznie brzegi rzeki - a częściowo także jej nurt - w gminach Gdów i Dobczyce. Wywieziono w sumie ok. 150 worków odpadów. Więcej porzuconych śmieci było w rejonie gdowskim.

Wielkie porządki odbyły się na plażach w Winiarach i Kunicach oraz w Gdowie. Najmniej śmieci było w Winiarach, a najtrudniejszym miejscem do sprzątania okazały się brzegi Raby w okolicy gdowskiego starego młyna.

- Znajdowało się tam mnóstwo części samochodowych, kabli, pieluch, szyb, luster oraz innych niebezpiecznych i szpecących krajobraz odpadów - wylicza Paweł Augustynek-Halny, prezes stowarzyszenia Przyjaciele Raby.

Dwie trzecie śmieci zebranych podczas akcji z udziałem 16 członków stowarzyszenia, to plon sprzątania w gminie Gdów. Przyjaciele Raby zorganizowali tu porządki już po raz dwunasty. - Na przestrzeni lat widać, że mniej jest nad rzeką odpadów wielkogabarytowych, natomiast jeśli chodzi o śmieci pozostawiane przez plażowiczów: rozbite szklane butelki, puszki, opakowania po czipsach itp. - nic się nie zmienia. Takich śmieci nadal jest bardzo dużo - ocenia szef Przyjaciół Raby.

Porządki na Zarabiu wsparła rzeczowo gmina Gdów. - Przekazaliśmy Przyjaciołom Raby rękawice i worki, a zebrane śmieci zostały odebrane na koszt gminy - mówi Henryk Hankus z Urzędu Gminy w Gdowie. Dodaje, że także gmina organizuje co jakiś czas sprzątanie terenów nad Rabą, ale zakres tych prac jest stosunkowo niewielki (porządki odbywają się głównie w rejonie mostu w Gdowie).

Paweł Augustynek-Halny od dawna zabiega o utworzenie w nadrabskich gminach Straży Rzecznej. - Proponowałem to także w Gdowie, który przygotowuje się do rewitalizacji terenów nad Rabą. Ale odpowiedź była taka jak zawsze - nie ma na to pieniędzy - opowiada prezes Przyjaciół Raby.

Wójt Gdowa Zbigniew Wojas przekonuje, że pomyśli w przyszłości nad utworzeniem Straży Rzecznej. - Pomysł jest dobry, tylko trzeba znaleźć fundusze na jego realizację. Może uda się to w ramach projektu rewitalizacji terenów nadrabskich "Dolina Raby dla Krakowa i Małopolski", na który wraz z czterema innymi gminami chcemy pozyskać w następnych latach fundusze unijne - twierdzi Zbigniew Wojas.

Napisz do redakcji
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski