Dowód poczeka na emigranta

W grudniu 2007 r. minął termin składania wniosków o wymianę dowodów osobistych. A co z Polakami, którzy pracują za granicą i nie mieli jeszcze okazji wymienić tego dokumentu? - W Krakowie wniosku o wymianę dowodu osobistego nie złożyło jeszcze około 2,5 tys. osób - mówi dyr. Czarny. - Prawdopodobnie duża część z nich to osoby przebywające za granicą.
Złożenia wniosku o wydanie dowodu, podobnie jak odbioru dokumentu, trzeba dokonać osobiście. To duży problem dla Polaków, którzy pracują za granicą i rzadko przyjeżdżają do kraju. MSW argumentowało kilka tygodni temu, że wniosków o wydanie dokumentów nie można składać np. w zagranicznych konsulatach i ambasadach RP, choć znacznie ułatwiłoby to sprawę, gdyż nie przewiduje tego polskie prawo. Powstało pytanie: czy Polacy pracujący za granicą będą mieli okazję wymienić jeszcze dowody?
- Osoby przebywające legalnie za granicą stale lub tymczasowo mają obowiązek złożyć wniosek o wymianę dowodu niezwłocznie po powrocie do kraju - tłumaczy Tadeusz Czarny. - Nie obowiązują w tym przypadku żadne terminy.
Emigranci nie muszą więc przyjeżdżać specjalnie po to, by złożyć wniosek. Problemu nie stanowi także odbiór dowodu osobistego. Jeżeli nie możemy czekać kilka tygodni na wyrobienie dokumentu - on poczeka na nas. W Urzędzie Miasta wyrobione dowody wydawane są aż do końca swojej ważności, czyli przeważnie przez okres 10 lat. Ważne jest natomiast, by zaopatrzyć się w nowy dowód, jeżeli planujemy dłuższy pobyt w kraju. O ile za granicą wystarczy nam jedynie paszport, tak w Polsce bez dowodu osobistego trudno załatwić wiele spraw. Książeczkowe dowody osobiste zachowują ważność tylko do 31 marca 2008 r. a już od 1 stycznia 2008 r. nie uprawniają do przekraczania granic państw Unii Europejskiej.
PAULINA GAŁĘZIA