Droginia. Lubią swoją miejscowość, dlatego ruszyli, aby ją posprzątać

FLESZ - ZUS weryfikuje wypłacane świadczenia antykryzysowe

Akcja wpisała się w szerszą, bo międzynarodową kampanię pod nazwą „Sprzątanie Świata”. Nie była pierwszą jaką zorganizowało Stowarzyszenie, ale pierwszą na którą i to tak licznie odpowiedziała miejscowa młodzież.
Uczniowie z opiekunami przeszli trasę od kościoła nad zalewem w Drogini do pięknie położonego na wzniesieniu przysiółka Tulej, z którego roztacza się wyjątkowy widok na zalew i okolicę.
W ubiegłym roku, po akcji sprzątania, pojawił się tu kubeł na śmieci, którego brakowało.
W tym roku, podobnie jak poprzednio, zabrała zebrane podczas akcji śmieci. W workach najczęściej lądowały porzucone wzdłuż drogi puszki, było też sporo szkła, ale również inne „skarby” (m.in. plecak).

Na Tulei sprzątnie się nie skończyło, bo objęło jeszcze Banowice. Jak się okazało śmieci w tym rejonie, a w szczególności obok mostu i pod nim, było tu najwięcej. Justyna Czarniak ze Stowarzyszenia „Droginia dla pokoleń” już zapowiedziała, że następna akcja rozpocznie się właśnie w tym miejscu, jak się okazuje najbardziej newralgicznym i wymagającym najwięcej uwagi. Wtedy również „pod lupę” wezmą wały otaczające Zbiornik.

Stowarzyszenie „Droginia dla pokoleń”, które do tej pory największy naciska kładło na historię miejscowości i jej popularyzację (w tym celu jedna z jego członkiń Janina Cegielska stworzyła makietę Drogini z czasów zanim część wsi zniknęła pod wodami Zalewu Dobczyckiego), teraz planuje w większym stopniu promować ekologię i dbałość o środowisko naturalne.