Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duże pieniądze, trudne pieniądze

WOJ
Z dniem 17 lipca do przedstawicielstw regionalnych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zaczną wpływać pierwsze wnioski o fundusz przedakcesyjny SAPARD, przeznaczony dla rozwoju małych obszarów wiejskich. Banki spółdzielcze, mocno osadzone w rolniczym krajobrazie, powinny w tym odegrać znaczącą rolę. Z tego powodu gośćmi wicestarosty Mieczysława Bertka byli wczoraj prezes Zarządu Krakowskiego Banku Spółdzielczego Jan Czesak, przewodniczący Rady Nadzorczej KBS Jerzy Skrobot, dyrektor Oddziału KBS w Miechowie dr Wiesław Pajda, a ponadto burmistrz Włodzimierz Mielus oraz przewodniczący Rady Powiatu miechowskiego i Rady Miejskiej.

Pierwsze, robocze spotkanie Zarządu Krakowskiego Banku Spółdzielczego z samorządowcami Małopolski odbyło się w Miechowie

   - Z przedakcesyjnego funduszu skorzystają rolnicy specjalizujący się w konkretnej działalności gospodarczej, jednostki samorządowe, małe przedsiębiorstwa oraz przedsiębiorstwa zajmujące się przetwórstwem i przechowalnictwem. Do końca maja 2003 roku będzie do wykorzystania ponad 2 mld złotych. Pierwsza, gospodarska wizyta odbywa się w Miechowie po to, by rozważyć, jak umiejętnie się do tego przygotować. Planujemy otwarcie biura ds. obsługi finansowej funduszu SAPARD, chcemy rolnikom pomóc w tym niełatwym starcie do trudnych pieniędzy - _powiedział na początku dr Wiesław Pajda.
   By starać się o unijne pieniądze z owego funduszu trzeba mieć przynajmniej 50 procent udziału środków własnych. Kto ich nie ma w wystarczającej ilości, będzie musiał skorzystać z pomocy banku.
   Po raz trzeci Krajowy Związek Banków Spółdzielczych przeprowadził ranking, którego celem jest wyłonienie najlepszego - spośród ok. 650 - banku spółdzielczego w kraju. I po raz trzeci palmę pierwszeństwa dzierży Krakowski Bank Spółdzielczy. Obecnie KBS obsługuje 28 gmin, 2 starostwa powiatowe, zrzesza ponad 22 tys. członków, a jego strukturę tworzy sieć 47 placówek. W ciągu ostatnich lat stał się on dla obszarów rolniczych bankiem samodzielnym i uniwersalnym. Ogromnym sukcesem już w roku 2002 było uzyskanie przez KBS statusu banku samodzielnego. Zgodnie z prawem bankowym, podstawowym kryterium osiągnięcia samodzielności przez BS jest uzyskanie kapitału własnego w wysokości 5 mln euro. KBS po podziale nadwyżki bilansowej za 2001 rok zwiększył swoje fundusze do ponad 35 mln zł, co stanowi ponad 9 mln euro.
   - _W bardzo krótkim czasie połączyliśmy 22 banki spółdzielcze. Jednym z przodujących oddziałów jest Oddział KBS w Miechowie. Nie ma potrzeby, by przy staraniach o fundusze SAPARD zasilał nas jakiś bank zagraniczny. Sami damy sobie radę - _stwierdził przewodniczący Rady Nadzorczej KBS Jerzy Skrobot.
   Trudności po 17 lipca upatrywane są przede wszystkim w mentalności części rolników i braku podstawowej wiedzy. Pomocą w przygotowaniu całej dokumentacji będą służyły regionalne agendy ARiMR. Przyjęcie poprawnie wypełnionego wniosku to gwarancja, że środki będą refundowane z UE. Jednak, czy wystarczy rolnikom - na starcie w nieznane, niewiadome - tak potrzebnej na początku cierpliwości? Tu także pomocny może być bank, który zna pewne procedury i ma spore doświadczenie.
   
- Bazując na poprzednich doświadczeniach i kontaktach myślę, że w Miechowie oraz powiecie te zadania będzie można realizować w modelowy sposób - dodał prezes zarządu KBS Jan Czesak.
   Oddział KBS w Miechowie obsługuje finanse gminy i miasta, a ostatnio wygrał także przetarg na obsługę budżetu powiatu.
   
- Dla gminy najważniejsze były koszty prowadzenia rachunków. Z naszego rozeznania wynika, iż koszty prowadzenia przez KBS rachunków gminy - jak i rachunków indywidualnych - były najniższe. Współpraca z bankiem układa się bardzo dobrze, przez ten czas nie było żadnych nieporozumień. Dobiega końca praca tej kadencji Rady Miejskiej, więc jeszcze w tym roku musi się odbyć następny przetarg na obsługę budżetu Urzędu Gminy i Miasta - swoją opinię wyraził burmistrz Włodzimierz Mielus.
   Nie ma samorządu, który nie byłby zadłużony, co przy staraniu się o pieniądze z SAPARD-u jest pewną przeszkodą. Trzeba mieć bowiem środki własne; jeśli się ich nie posiada, zaciągać kredyty. Kolejne kredyty.
   
- Do wzięcia są duże pieniądze, ale trudne pieniądze - _nie bez słuszności stwierdził na koniec przewodniczący Skrobot.
   Na razie wiemy nieoficjalnie, iż o środki z funduszu przedakcesyjnego SAPARD na terenie Miechowszczyzny mają wystąpić 3 podmioty gospodarcze.
Tekst i fot. (WOJ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski