Radny podczas sesji zastanawiał się, dlaczego inspektorzy Sanepidu nie przeprowadzają kontroli przekroczenia decybeli w miejscowych dyskotekach, skoro badają przekroczenie decybeli w zakładach pracy. - Przecież tam dopiero dochodzi do przekroczeń limitu hałasu - występował ze swoimi wątpliwościami na Radzie Powiatu Jan Góralczyk. Radny chciał się też dowiedzieć, ile jest dyskotek na terenie powiatu wadowickiego.
Powiatowy inspektor sanitarny Krystyna Kozik, obecna na sesji Rady, odpowiedziała radnemu, że Sanepid nie dokonywał do tej pory takich pomiarów. - Zgodnie z kodeksem pracy pracodawca jest zobowiązany do badania środowiska pracy. Właściciel dyskoteki, jeśli istnieją u niego stanowiska pracy, też ma obowiązek wykonania takich badań. My takie badania możemy wykonać i po wynikach napisać wystąpienie do właściciela dyskoteki o usunięcie zaniedbań - wyjaśniała radnemu Krystyna Kozik. Zdaniem powiatowego inspektora sanitarnego - dla młodzieży, która przebywa przez krótki czas na dyskotece, przekroczenie limitu decybeli nie będzie szkodliwe.
Radny Jan Góralczyk upierał się, że mimo iż dyskoteka jest miejscem, gdzie większość ludzi przychodzi z zewnątrz, by się bawić, jest też stanowiskiem pracy ludzi zatrudnionych przez właściciela dyskoteki. Wystąpienie radnego poparł przewodniczący Rady Powiatu Józef Łasak, który zwrócił uwagę, że to właśnie osoby zatrudnione w dyskotece są narażone na szkodliwy hałas.
(MPA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?