Dni z darmową komunikacją miejską w Krakowie słono kosztują. Kwoty sięgają nawet 600 tys. zł. Ale czy to pomaga w walce ze smogiem?

O wskazanie liczby dni z bezpłatną komunikacją miejską w Krakowie, które były wprowadzane każdego roku od momentu przyjęcia uchwały w tej sprawie przez Radę Miasta Krakowa (red. 16 grudnia 2015 r.), a także szacunkowy koszt - utratę wpływów - każdego z tych dni dla miasta zapytał w interpelacji do prezydenta radny miejski Łukasz Sęk.

Jak poinformował wiceprezydent miasta Krakowa Andrzej Kulig, od 2015 roku w Krakowie wprowadzono 35 dni darmowych przejazdów przez wzgląd na przekroczenie określonych poziomów szkodliwych substancji w powietrzu:

• 2024 rok - 2 dni / koszt jednego dnia to ok. 600 tys. zł
• 2023 rok - brak
• 2022 rok - brak
• 2021 rok - 3 dni / koszt jednego dnia to ok. 360 tys. zł
• 2020 rok - 1 dzień / koszt jednego dnia to ok. 230 tys. zł
• 2019 rok - 2 dni / koszt jednego dnia to ok. 370 tys. zł
• 2018 rok - 4 dni według nowych zasad i 3 dni według starych zasad / koszt jednego dnia to ok. 350 tys. zł (w odniesieniu do 4 dni, tj. od czasu obowiązywania nowych regulacji)
• 2017 rok - 18 dni
• 2016 rok - 2 dni
• 2015 rok - brak

W latach 2016 - 2017 ze względu na fakt, że darmowe przejazdy komunikacją miejską przysługiwały tylko pasażerom, którzy posiadali dowód rejestracyjny pojazdu - nie da się określić dokładnej kwoty utraconych środków.

Przypominamy, że w 2015 roku Rada Miasta Krakowa przyjęła uchwałę w sprawie ustanowienia uprawnień do bezpłatnych przejazdów środkami komunikacji miejskiej w Krakowie - na podstawie dowodu rejestracyjnego samochodu osobowego - w sytuacji wystąpienia przekroczenia określonych poziomów szkodliwych substancji w powietrzu. W kolejnych latach uchwała została zmieniona i z darmowej komunikacji mogą już korzystać wszyscy.

- MPK nie dysponuje takimi danymi, nie przeprowadzaliśmy badań, które zliczałyby liczbę pasażerów w dni darmowej komunikacji. Z naszych obserwacji wynika, że nawet, gdy jest dzień darmowej komunikacji to nie zauważamy żeby na ulicach miasta było mniej samochodów, a autobusy czy tramwaje były bardziej zatłoczone - mówi Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy MPK w Krakowie.

Podobnie sytuację przedstawia nam Sebastian Kowal z biura prasowego ZTP w Krakowie: "Nie prowadzimy dokładnych badań, gdzie jesteśmy w stanie wykazać, że tyle i tyle pasażerów jest więcej, ponieważ jest tutaj wiele niewiadomych. Po pierwsze wtedy nikt nie musi kasować biletów, a nie możemy zakładać, że ten pasażer ma kartę i nie musi kupować biletów, a drugi nie ma i musi bo codziennie podróżuje samochodem. Dodatkowo w te dni zalecane jest pozostanie w domu, więc możliwe, że mieszkańcy, którzy mogą pracować zdalnie i nie pracować fizycznie w swoich firmach, wybierają właśnie takie rozwiązanie, natomiast ci co muszą stawić się w pracy wybiorą w ten dzień KMK, zamiast własnego samochodu" - wyjaśnia.

W bieżącym roku Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie otrzymał dwukrotnie komunikat o przekroczeniu norm stężenia pyłu zawieszonego PM10. Darmowe przejazdy obowiązywały 10 i 11 stycznia br.

W takiej sytuacji operatorzy realizujący usługi przewozowe w mieście czyli Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A w Krakowie oraz Mobilis Sp. Z O.O. zobowiązani są do bezzwłocznego wstrzymania możliwości kasowania biletów czasowych w kasownikach mieszczących się w pojazdach, a ZTP po otrzymaniu takiego zgłoszenia wstrzymuje możliwość nabywania biletów czasowych za pomocą aplikacji mobilnych.

W dniu 11 stycznia br. doszło do sytuacji, gdzie nie wszystkie kasowniki zostały zablokowane.

- Informacje o spełnieniu przesłanek o uruchomieniu bezpłatnej komunikacji miejskiej przekazane zostały dopiero po godz. 4.00, a więc po uruchomieniu części kursów. Proces blokowania kasowników w pojazdach znajdujących się poza zajezdnią mógł zatem opóźnić się z uwagi na konieczność ręcznego blokowania urządzeń - wyjaśnia w odpowiedzi na interpelację wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig i tłumaczy, że za przypadki niezablokowania kasowników w pojazdach odpowiada właściwy operator, a w sytuacji, gdy pasażer z różnych powodów dokonał walidacji biletu w dni darmowych przejazdów, ma prawo do dochodzenia swoich racji poprzez kontakt z operatorem obsługującym przejazd.

Bezpłatna komunikacja jest wprowadzana na jedną dobę, w godzinach 00.00–24.00. Zasady jej wprowadzenia opierają się na codziennej prognozie jakości powietrza, dotyczącej kolejnej doby. Prognoza Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wysyłana do Urzędu Miasta Krakowa, jest podzielona na trzy ośmiogodzinne przedziały (0.00–8.00, 8.00–16.00, 16.00–24.00).

Wystarczy, aby równocześnie spełnione zostały dwa warunki – w dwóch dowolnych ośmiogodzinnych przedziałach stężenie pyłów PM10 musi przekroczyć:

• 100 µg/m3 na powierzchni miasta równej lub większej niż 50 proc.
• 150 µg/m3 na powierzchni miasta równej lub większej niż 50 proc.

Nawet jeśli faktyczny pomiar średniego stężenia dobowego będzie mniejszy od założonego, decyzja o darmowej komunikacji pozostaje w mocy.

Bezpłatna komunikacja w czasie smogu realizowana jest na obszarze Gminy Miejskiej Kraków oraz 15 gmin sąsiadujących, które przystąpiły do porozumienia w celu wspólnej realizacji tego zadania.

Internetowi oszuści w natarciu!