- Sprzątanie ziemi, segregowanie odpadów, niewyrzucanie ich do lasu i rowów - tylko niektóre działania wymienia Krzysztof Moskała, czwartoklasista z Kopanki. On już jest młodym ekologiem i do takich zachowań będzie namawiał swoje koleżanki i kolegów. W Lesie Bronaczowa był bardzo aktywnym leśnikiem: zasadził 36 jodeł.
Przed wyjściem do lasu uczniowie uczestniczyli w wykładach o ekologii, m.in. o wpływie drzew na środowisko. - Dowiedzieliśmy się też, że akcję sadzenia drzew osiem lat temu zainicjował w Niemczech dziewięcioletni Felix Finkeibener - mówią Karolina Baltaza i Laura Okarmus z Zespołu Szkół Publicznych w Radziszowie. Napisał on wypracowanie, które zakończył apelem, by w każdym kraju dzieci zasadziły milion drzew. - On sam zasadził pierwsze drzewa przed swoją szkołą - dodają uczennice.
Od tego czasu akcja dotarła do stu krajów na świecie i sadzeniem drzew zaraziła dzieci. W Polsce są początki. Akcja sadzenia drzew przeprowadzona była w kilku miastach, m.in. w Opolu, Toruniu, Poznaniu. - Chcemy pokazać dzieciom, że one same mogą mieć wpływ na poprawę środowiska, jakości życia, że mogę przeciwdziałać niekorzystnym zjawiskom klimatycznym i wcale nie muszą to być wielkie przedsięwzięcia - zaznacza Małgorzata Palma z Akademii Plant for the Planet w Poznaniu.
- Można zużywać mniej wody kąpiąc się pod prysznicem, a nie w wannie - mówią Marianna Krzepkowska i Maja Brankin, gimnazjalistki z Krakowa. Inni uczniowie dodają, że planetę można ratować np. gasząc światło w pomieszczeniach i używając w codziennym życiu jak najmniej chemicznych preparatów.
W br. do Akademii włączył się Bahlsen w Skawinie. Od dwóch lat organizuje takie akcje m.in. w Niemczech w Barsinghausen i Hanowerze, w Austrii w Wiedniu oraz w Wielkiej Brytanii w Londynie. Firma zaproponowała przystąpienie do akcji radziszowskiemu zespołowi szkół.
- Od razu przystaliśmy na propozycję, która ma szeroki wymiar. Po pierwsze wyjście do lasu jest alternatywą do siedzenie w domu przed komputerem i telewizorem. Po drugie zawsze chętnie odpowiadamy na proekologiczne inicjatywy - mówi Katarzyna Knawa, wicedyrektorka ZSP. Działa przy nim prężnie Stowarzyszenia „Szkoła Marzeń”, które też uczestniczyło w akcji w Lesie Bronaczowa. - To świetna forma edukacji dzieci, ale też dorosłych - podkreśla prezes Irena Zawadzińska.
Wszyscy sadzili jodły wyhodowane w szkółce trzyletnie jodły, które za kilka lat dadzą tzw. młodnik, a w przyszłości las. Dzięki nim będzie można pozbyć się starych drzew i znowu sadzić nowe.
Las Bronaczowa ma 12,5 ha i jest własnością gminy Skawina, ale zarządza nim Nadleśnictwo Myślenice. - To jest leśny skarb i wspaniały rezerwat - podkreśla Wojciech Mackiewicz z Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta i Gminy. - Jest perełką, którą możemy się chwalić. Dlatego przez Las Bronaczowa wytyczyliśmy szlaki pieszo-rowerowe - zaznacza Tomasz Ożóg, radziszowianin, wiceburmistrz Skawiny. - Chcemy pomagać przyrodzie i za dwa, trzy lata powtórzymy podobną akcję - zapowiada Scott Brankin, prezes Bahlsena Polska.
Akademia Plant for the Planet pod hasłem “STOP TALKING, START PLANTING” działa w ramach projektu Organizacji Narodów Zjednoczonych. Akademii patronuje m.in. Albert II, książę Monako.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?