Dziura po bankomacie. Złodzieje na razie górą

Rowery należały do brytyjskiej ekipy kolarskiej, której zawodnicy startowali w Karpackim Wyścigu Kurierów. Kolarze noc spędzali w hotelu w Zbylitowskiej Górze. Brak jednośladów, których wartość szacowana jest na ponad 200 tys. zł, zauważyli rano, przed wyruszeniem na start do ostatniego etapu z metą w Tarnowie.

W tym samym hotelu w nocy doszło do innego tragicznego zdarzenia, czyli nagłego zasłabnięcia jednego z holenderskich zawodników, w konsekwencji którego kolarz zmarł w szpitalu kilka dni później. Niewykluczone, że do kradzieży doszło, kiedy trwała akcja ratunkowa.

- Sprawą zajmuje się specjalnie powołany przez komendanta miejskiego policji zespół śledczych. Traktowana jest jako priorytetowa - zapewnia asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Przełomu nie ma też w śledztwie w sprawie włamania do bankomatu w ścisłym centrum Tarnowa. Do zdarzenia doszło miesiąc temu na pl. Sobieskiego. Złodzieje dostali się do pomieszczenia z bankomatem od zaplecza i rozpruli kasę.

Policjanci początkowo sądzili, że ich łupem padło kilkaset tysięcy złotych, ale ostatecznie okazało się, że było to 13 tys. zł. Sprawców kradzieży dotąd nie wytropiono, a miejsce, gdzie można było wybrać pieniądze, straszy pustą wnęką. Bank nie zdecydował się na ustawienie tutaj nowego bankomatu.