Potężny Sfinks, i jeszcze większe piramidy, a wszystko to u wrót olbrzymiego i pełnego kontrastów Kairu. Szmaragdowe Morze Czerwone, wstęga życiodajnego Nilu, a także mieniące się wieloma barwami piaski pustyni. Ekskluzywne sklepy, gwarne turystyczne suki, przydrożni handlarze, ale także targi, na których zaopatrują się mieszkańcy...
Taki Egipt odnajdziemy, choćby w Siwie, niewielkiej oazie, zagubionej w piaskach Sahary, w pobliżu granicy z Libią. Niegdyś wybrał ją sobie na jedną z siedzib potężny Amon, i to jemu poświęcono piękną i bogato wyposażoną świątynię. Dziś pozostały z niej marne resztki. Za to więcej śladów odnajdziemy po Aleksandrze Macedońskim, który - jak twierdzą niektórzy - tutaj przekonał się o swojej boskości. A przecież jest tu jeszcze źródło Kleopatry i dwa cudowne jeziorka wśród piasków pustyni.
Miejsce to niezwykłe, a i ludzie inni, niezwykle gościnni. Czas płynie inaczej, jakby nieco wolniej. A wyprawa na pustynię, szczególnie nocą, sprawia, że - zapatrzeni w rozgwieżdżone niebo - zapadamy w jakiś rodzaj letargu. Nie wiadomo, czy to sen czy jawa. (DMA)
Fot. Marek Długopolski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?