Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Epokowe dzieło, wielcy Polacy i oszczędności

Wacław Krupiński
Kontrowersje. Czy będą pieniądze na drugą serię "Polskiego Słownika Biograficznego"?

Do ukończenia wydawanego od 1935 r. "Polskiego Słownika Biograficznego" pozostało jeszcze kilkanaście lat. Obecnie uporano się z hasłami na literę "S". Tymczasem coraz pilniejsza staje się kwestia uruchomienia drugiej serii "PSB". Inicjatywa nie może ruszyć, bo brakuje niespełna 1,2 mln zł.

Przygotowywane od ośmiu dekad wydawnictwo to dziś łącznie 49 tomów zawierających prawie 27 tys. życiorysów od zarania państwa polskiego. Metodą naukową, z dotarciem do źródeł, opisano polityków, duchownych, naukowców, ludzi kultury, sportu, działaczy gospodarczych i społecznych. Są to osoby, które zmarły parę lat przed przygotowywaniem biogramów na daną literę.

Nie mają natomiast swych haseł tak ważne postaci XX wieku, jak gen. Anders, gen. Haller, Józef Beck, Maria Dąbrowska, Gałczyński, Gombrowicz, Herbert. Wszyscy oni zmarli już po wydaniu tomu na daną literę. Ponadto niektóre biogramy nie mogły się ukazać z powodu cenzury, a czasem kogoś po prostu pominięto.

- Uruchomienie drugiej serii "PSB" jest ogromnie ważne. Pozwoli na stworzenie brakujących biogramów, sprawiając, że "Słownik" będzie kompletny, zamykając dzieje Polski do roku 2000, bo taką cezurę przyjęliśmy przed laty - mówi prof. Andrzej Romanowski, redaktor naczelny "Słownika".

Potrzebne są jednak fundusze. Kierownictwo "PSB" zwracało się o nie do Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki, uruchomionego w ramach ministerstwa nauki, ale kwoty były zbyt małe.

- Cieszą pozytywne recenzje, tyle że kierowane do nas dwukrotnie pieniądze nie pozwalały na uruchomienie prac nad drugą serią. Wystosowaliśmy odwołanie od ostatniej decyzji NPRH i z nadzieją czekamy na rozstrzygnięcie - mówi prof. Romanowski.
Jak wyjaśnia, wnioskowano o niespełna 3 mln zł potrzebne na pięć lat, przyznano tymczasem - 1,8 mln. Na sporządzenie kompletnego zestawu nazwisk oraz pracę nad nowymi biogramami to za mało. Trzeba też powołać nowy zespół redakcyjny, bo obecny więcej obowiązków przyjąć nie może.

Jak powiedział nam prof. Ryszard Nycz, stojący na czele Rady Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki, która jest 12-osobowym ciałem doradczym, odwołania będzie rozpatrywał specjalny ministerialny zespół. Podobnych pism nadeszła zresztą lawina. Decyzję podejmie minister nauki prof. Lena Kolarska-Bobińska. Prof. Nycz przyznaje, że kwota trzech milionów nie jest mała, jako że łączny budżet dzielony w ramach NPRH to 80 mln, a wniosków było ok. dwóch tysięcy.

Zakończenie pierwszej serii "PSB" przewidziane jest na rok 2030 lub, najpóźniej, 2035. - Sto lat to długi okres, ale porównywalne opracowania w innych krajach - a słowniki biograficzne tak naprawdę zaczęły powstawać w XX wieku - też doszły mniej więcej do litery "S". To bardzo żmudna, oparta na źródłach praca, ale też bez kompleksów mogę powiedzieć, że nasze wydawnictwo jest jednym z najlepszych, obok słownika brytyjskiego czy włoskiego - mówi prof. Romanowski.

Jeśli znajdą się fundusze, wraz z ukończeniem serii I, możliwe byłoby dopełnienie jej pozostałymi hasłami, a tym samym historia Polski do końca XX stulecia byłaby zamknięta w naukowo opracowanych biogramach tych, którzy ją aktywnie tworzyli.
Pojutrze na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie odbędzie się spotkanie na temat "PSB" z udziałem jego redakcji i środowiska humanistycznego.

Komentarz
Dziwi brak symetrii między epokowym dokonaniem kilku pokoleń historyków, których wysiłek składa się na "Polski Słownik Biograficzny" a kwotą 1,147 mln zł (skoro 1,8 mln się znalazło). Zakończenie badań nad biogramami wielkich Polaków żyjących do końca XX wieku w sto lat od rzucenia idei "PSB" wydaje się celem nadrzędnym i rozstrzygającym. Nie miał w kwestii historycznej rangi tego przedsięwzięcia żadnych wątpliwości Sejm, który w 2010 r. podjął jednomyślnie uchwałę o objęciu "Słownika" patronatem.

Teraz podobnie powinna postąpić minister nauki, pamiętając, że Narodowy Program Rozwoju Humanistyki został powołany właśnie z myślą o wspieraniu takich epokowych dzieł mających znaczenie dla dziejów Polski. Ci, dla których karty "PSB" są przeznaczone, w pełni na to zasłużyli.
Wacław Krupiński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski