Protestujący domagają się 11 proc. podwyżki płac, co zagwarantowano im ponad dwa lata temu. Praca na wielu dużych budowach została wstrzymana (m.in. na drugim terminalu lotniska w Dublinie).
Nastrój udzielił się także pracownikom firmy Diageo produkującej wyroby alkoholowe oraz Cadbury, zajmującej się wyrobem słodyczy. Załogi obu zakładów rozpoczęły protesty. Firmom udało się uzyskać nakaz sądowy, zabraniający podejmowania akcji protestacyjnych przez ich pracowników.
Solidaryzując się z elektrykami, także pracownicy sektora budowlanego zagrozili wyjściem na ulice, jeśli żądania TEEU nie zostaną spełnione.
Pracodawcy twierdzą, że ze względu na kryzys gospodarczy i recesję nie mogą zagwarantować podwyżki wynagrodzeń. Na początku roku złożyli nawet wniosek o obniżenie wynagrodzenia związkowców o 10 proc.
Kompromis jest bliski, jeśli pracodawcy zrezygnują z obniżki płac, zaś związkowcy z żądania podwyżki wynagrodzeń. Jeśli jednak postulaty TEEU zostałyby spełnione, oznaczałoby to, iż stawka dla fachowców zrzeszonych w związku wyniosłaby 23,98 euro na godzinę.
Krystian Kroczek (Dublin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?