Łukasz Skorupski we wcześniejszych występach w bramce Romy nie prezentował rewelacyjnej formy, ale i nie zawodził. Walczył o to, by stać się golkiperem numer jeden w zespole, by móc zastąpić 38-letniego Morgana De Sanctisa.
Niestety, dzisiejszy występ nie pomoże mu w dążeniu do przekonania działaczy i trenerów Romy, by na niego postawili. Polak w ciągu zaledwie 13 minut został pokonany... cztery razy, bowiem rzut karny (w wykonaniu Gonzalo Rodrigueza) był powtarzany.
W 18 minucie obrońcy Romy Vasilis Torosidis zagrał piłkę głową w kierunku linii końcowej boiska. Skorupski usiłował wybić piłkę, aby nie było rzutu rożnego, ale uczynił to tak niefortunnie, że bez problemów dopadł jej Marcos Alonso, pobiegł z nią w kierunku pustej bramki i wpakował do siatki.
4 minuty później po rzucie rożnym Skorupski nie wyszedł do dośrodkowanej piłki i Jose Maria Basanta trafił głową do bramki.
Roma zagrała fatalnie, mogła przegrać w wyższych rozmiarach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
