Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Grzegorza Tabasza: Trzeba się cieszyć każdym białym ptakiem

Grzegorz Tabasz
Bocian symbolem wiosny jest. Rzecz oczywista i bezdyskusyjna. I jak każdej wiosny wielu spogląda tęsknie w niebo: przyleciały bociany czy jeszcze nie. To, że u nas zima poszła precz nie ma znaczenia.

O przylotach bocianów decyduje pogoda tysiące kilometrów na południe w Afryce. Powinny zacząć wracać na świętego Józefa 19 marca. Szczyt wiosennych przelotów bocianów białych rozpocznie się w pierwszych dniach kwietnia. I to bez względu na pogodę w środku Europy. Sam powrót można porównać do wielkiego, rozciągniętego na ćwierć tysiąca kilometrów kolarskiego peletonu.

Umowna linia startu leży gdzieś w okolicach równika, a zawodnicy wystartują z różnych miejsc i w rożnym czasie. Jedyne co ich łączy, to kierunek lotu: północ. Samych uczestników jest dobrze ponad sto tysięcy. Prócz naszych, są białe ptaki urodzone na Białorusi, Rosji, Ukrainie i Łotwie. Im dalej na południe i zachód, tym bocianów mniej. Ba, nawet te, które lada chwila pokażą się w Małopolsce, powędrują na północ. Bocianią stolicą Polski jest Suwalszczyzna. Ostatni region kraju, gdzie rolnictwo zachowało dawny charakter.

Mozaika mokrych łąk, pól uprawnych i luźnej, wiejskiej zabudowy. Czyli bardzo nienowocześnie. Za to tam, gdzie środowisko zdominowały wyspecjalizowana w uprawie kukurydzy wielkoobszarowe farmy, bociany nikną w oczach. Póki co, trzeba się cieszyć każdym białym ptakiem.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski