Krzysztof Kawa: KAWA NA ŁAWĘ
Tym samym Blatter, zapewne wbrew własnym intencjom, nawiązał do propozycji swego wielkiego adwersarza Michela Platiniego z UEFA, który mistrzostwa Europy roku 2020 chce rozgrywać na stadionach w kilku krajach starego kontynentu.
Miał więc nosa (a może przeciek z FIFA?) prezes PZPN Zbigniew Boniek, proponując Adamowi Nawałce zabranie kadry na ekskursję do ZEA. Co warte podkreślenia, skoro Blatter chce zmienić termin rozgrywania mistrzowskiego turnieju z upalnego lata na nieco mniej upalną zimę, styczeń na wyprawę z udziałem naszych ligowców jest wręcz idealny. Przy okazji selekcjoner mógłby zabrać ze sobą piłkarza z podgorlickich Siar, by uzmysłowić światu, iż to nasi gracze przecierali szlaki w dryblowaniu na boiskach położonych w cieniu szybów naftowych.
Gorzej, że szalony plan szefa FIFA mocno koliduje z naszymi staraniami o igrzyska. Zaplanowanie piłkarskiego mundialu na styczeń 2022 roku będzie oznaczać kataklizm promocyjny dla organizatora zimowej imprezy czterolecia w lutym tego samego roku. Olimpijska rywalizacja, o której z reguły jest głośno już na wiele poprzedzających ją miesięcy, tym razem stałaby się zaledwie bladym tłem dla futbolowego święta przyciągającego uwagę miliardów telewidzów. Furorę w mediach mogłyby wtedy zrobić hasła reklamowe pewnej linii lotniczej w stylu: "Nie chcesz dostać kataru? Wybierz się zimą z Krakowa nad Zatokę Perską”.
Ale chyba nie o taką promocję nam chodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?