Finisz Watry

Paka Jana oraz Mela Team to zespoły, które okazały się najlepsze w grupie G. W pokonanym polu zostawiły one drużyny Skałki Rogoźnik oraz amatorski zespół Ememkaes. Niesamowitych emocji dostarczyło za to kilka sobotnich spotkań, pierwszej rundy fazy pucharowej. Już pierwsze spotkanie rozgrzało kibiców. Migrond Ostrowsko prowadził z Wiatrem Ludźmierz po 10 minutach 3-0, by na 5 min przed końcem przegrywać 4-5. Do remisu doprowadził jednak Magulski i do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Te bezbłędnie wykonywali gracze Migrodnu, z kolei w szeregach Wiatru pecha miał Rajczak. Strzelec trzech bramek w meczu z karnego trafił w słupek i to drużyna z Ostrowska cieszyła się z awansu.

Blaugrana dwukrotnie obejmowała prowadzenie w starciu z Piekarnią Hajnos, a mimo to zeszła z boiska w roli pokonanych przegrywając 2-3. Kluczem do zwycięstwa Piekarni były stałe fragmenty gry. Wszystkie bramki dla nich padły dla niej po krótkim rozegraniu rzutu wolnego. Dwukrotnie trafił Karpiel, a raz Augustyn.

MaxxSport tylko w pierwszych 10 minutach nie mógł sobie poradzić z młodą ekipą Red Devils, która w tym czasie stworzyła sobie trzy dogodne okazję, ale żadnej z nich nie wykorzystała. Trafienie Roberta Możdżenia rozwiązało "worek" z bramkami i od tego momentu MaxxSport już dzielił i rządził na boisku. Strzelec pierwszego gola, dołożył jeszcze dwa kolejne. Hat-trcika "ustrzeli" również Bochnak. Jedna bramka różnicy zadecydowała o awansie do dalszej fazy piłkarzy NKP Podhale (wzmocnionymi posiłkami z Krakowa), którzy 4-3 pokonali zespół Mela Team oparty na graczach z Zaskala. Początkowo to Mela posiadała inicjatywę, ale z czasem przejęli ją nowotarżanie. Gładką przeprawę z Granitem Czarna Góra miał obrońca tytułu Ultra. Już po 5 minutach faworyt prowadził 2-0 i w kolejnych fragmentach spokojnie kontrolował wydarzenia, ostatecznie zwyciężając 7-2. Pojedynek Gazdy z Wierchami Lasek wyrównany był tylko do połowy. Po 20 minutach wynik był remisowy 4-4. Po zmianie stron drużyna z Lasku dysponująca wąskim składem - bez żadnego zmiennika - opadła z sił i oddała w pełni inicjatywę rywalom, którzy zwyciężyli 8-4. Skutecznością popisał się w tym starciu zwłaszcza Janusz Śmieszek, autor 4 goli dla zwycięzców. - To był mecz godny finału. Zdecydowanie najlepszy ze wszystkich dotychczas rozegranych. Kibice po jego zakończeniu oklaskami nagrodzili obie drużyny - tak Grzegorz Wrona, organizator rozgrywek opisał starcie Playera (trzon stanowili zawodnicy Jordana Jordanów) oraz Watry. Trudno się z taką opinią nie zgodzić, choć po pierwszej połowie zapowiadało się na gładkie zwycięstwo Playera, który prowadził 5-1. Drugie 20 minut to był jednak popis gry drużyny z Białki. Siedem trafień - w tym cztery w ostatnich 10 minutach - dało jej wygraną 8-6!

WYNIKI

Grupa G: Mela Team - Skałka Rogoźnik 2-2: G. Gacek, N. Gacek - W. Bukowski 2; Ememkaes - Paka Jana 0-3: Sobczak, Malasiński, Dudek; Paka Jana - Mela 1-1: Sobczak - Grzęda; Skałka - Ememkaes 6-3: W. Bukowski 3, M. Ciągwa 2, Bieda - Piekarczyk, Żółtek, Duda; Ememkaes - Mela 1-7: Żółtek - Grzęda 2, Rak 2, N. Gacek 2, G. Gacek; Paka Jana - Skałka 4-2: Dudek 2, Sobczak, Malasiński - M. Ciągwa, B. Ciągwa.
1. Paka Jana 3 7 8-3

2. Mela Team 3 5 10-4

3. Skałka 3 4 10-9

4. Ememkaes 3 0 4-16

1/8 finałów:

Wiatr Ludźmierz - Migrond Ostrowsko 5-5 karne: 2-3: Rajczak 3, Luberda, Gacek - Drożdż 2, Jurkowski, Magulski, Młynarczyk; Piekarnia Hajnos - Blaugrana 3-2: Karpiel 2, Augustyn - W. Żółtek, Mrozak; MaxxSport - Red Devils 7-2: Bochnak 3, Możdżeń 3, Zięba - Antolak, Ciężak; NKP Podhale - Mela Team 4-3: Pucharski, Bobek, Kurowski, Stopka - N. Gacek 2, Rak; Ultra - Granit 7-2: Sral 2, Komorek 2, Gogola, Waksmundzki, Worwa - K. Sarna, Milon; Gazda - Wierchy 8-4: Śmieszek 4, Świder 2, Zachara, Nawara - B. Gał 2, M. Gał 2; Watra - Player 8-6: Janasik 3, Handzel 2, Remiasz, Teper, Kowalczyk - Pietrzak 3, Mrowca 2, Czubin; Pub Spajki - Paka Jana (przełożony na dziś, godz. 20).

(MZ)