Fizyka w kuchni i muzyce

Teresa Całka w Genewie

Teresa Całka w Genewie

Zakończenie Europejskiego Tygodnia Nauki i Technologii

 Jutro w Genewie zakończy się European Week for Science and Technology 2000 (Europejski Tydzień Nauki i Technologii) będący podsumowaniem tegorocznej akcji Physics on Stage (Fizyka na Scenie). Każdy kraj biorący udział w imprezie nieoficjalnie nazywanej Europejskim Festiwalem Nauki i Techniki ma swoje stoisko, a delegaci występują podczas rozmaitych spotkań.
 W polskiej delegacji, której większość stanowią naukowcy uniwersyteccy, znajduje się Teresa Całka - nauczycielka fizyki w I Liceum Ogólnokształcącym w Bochni. Jej zadaniem jest prezentacja stosowanych przez nią sposobów popularyzacji fizyki jako nauki mającej wpływ na niemal wszystkie dziedziny ludzkiej aktywności.
 Wyróżnienie, jakie spotkało bocheńską nauczycielkę, jest wynikiem jej wcześniejszych sukcesów, m.in. podczas zorganizowanego przez Polskie Towarzystwo Fizyczne i redakcję wydawanego przez Uniwersytet Jagielloński pisma "Foton" konkursu na otwartą lekcję pokazową fizyki. Wówczas doceniono umiejętność Teresy Całki przekonywającego, dla niewtajemniczonych, sposobu dowodzenia związków fizyki z działaniami, które wcale nie są z nią kojarzone. Przygotowany przez nauczycielkę cykl "Fizyka dla zainteresowanych", paradoksalnie, wbrew tytułowi, wzbudził bowiem ciekawość osób, które na co dzień wcale nie interesują się fizyką. Po cóż przekonywać przekonanych...
 Pierwsza otwarta lekcja, a właściwie trzygodzinna sesja popularno naukowa, dotyczyła zastosowań fizyki w archiwistyce, archeologii, muzealnictwie i... kryminalistyce. O różnych ciekawostkach z tym związanych mówiła nie tylko pani profesor, lecz zaproszone przez nią osoby pracujące w archiwum, muzeum i wydziale dochodzeniowym policji. W podobny sposób zrealizowane były spotkania na temat fizyki w muzyce i medycynie. Następna sesja zapowiada się jeszcze bardziej frapująco, gdyż dotyczyć będzie zjawisk fizycznych w kuchni.

\\\*

 Teresa Całka jest absolwentką Uniwersytetu Śląskiego. W bocheńskim LO pracuje 30 lat, uczy fizyki i astronomii. Mimo swego doświadczenia, wciąż uważana jest za "niespokojnego ducha", inicjuje różne przedsięwzięcia (z jej inicjatywy w holu szkoły pojawiło się popiersie Słowackiego); prowadzi również grupę teatralną.

(PK)