MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Forum Czytelników

Redakcja
Wyślij list: al. Pokoju 3, 31-549 Kraków. Dzwoń: 12 68-88-245. Pisz: [email protected]

Jestem może dziwny i moje opinie mogą się wydać komuś niecodzienne, ale chciałbym podzielić się taką oto refleksją. Otóż żyjemy w mieście, gdzie artyści malarze (o jakości ich dzieł się nie wypowiadam) podobno będą mogli swoje obrazy wystawiać tylko w dwóch miejscach miasta. Jest to równocześnie to samo miasto, gdzie każdy lump może rozbić sobie obozowisko, łącznie ze ścisłym, zabytkowym centrum. Spacerując po mieście, wielokrotnie widziałem takie obrazki.

Nikt nie kwapił się do usuwania lumpów. W przypadku artystów, rysowników, karykaturzystów itd. z reguły następowała natychmiastowa interwencja. Ciekaw jestem dlaczego? Moim zdaniem lumpy o wiele bardziej szkodzą opinii naszego miasta niż artyści i to nawet ci kiepscy. Artyści stanowią bowiem o kolorycie, czego o lumpach powiedzieć się nie da. Ja w każdym razie takiego miejscowego kolorytu absolutnie nie chciałbym poznawać.

Może jednak urzędnicy sądzą, że turyści z takimi obrazkami zapoznać się powinni? Tego nie wiem. Za to wiem, że zwykły mieszkaniec Krakowa na pewno nie jest w stanie przewidzieć, co siedzi w głowie urzędnika.

Bolesław K., mieszkaniec Śródmieścia

***

Nie wiem, dlaczego w Krakowie moda jest taka, że 85 procent rowerzystów jeździ bez świateł i bez dzwonka. I jeszcze uważa, że tak właśnie być powinno. Ostatnio zostałam staranowana właśnie przez dżentelmena na rowerze. Jestem więc przeciwna budowie kolejnych ścieżek rowerowych.

Anna K. ze Śródmieścia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski