Forum Czytelników

* Denerwują mnie te ciągłe niby uprzejme polityczne przytyki i "napadanie" na siebie kandydatów. Najlepszym przykładem są krążące w sieci filmiki, plakaciki i przerobione zdjęcia. Dotyczy to całej Małopolski. Niech to się wreszcie skończy.
Maria Łapuszek, mieszkanka Śródmieścia

* Zwracam się o zainteresowanie różnymi zaniedbaniami w naszym mieście (za dużo jest w nim urzędników). Pomnik dr. Bednarskiego, który znajduje się w parku jego imienia, jest w opłakanym stanie. Miejsce, w którym stoi pod skałą, jest ciemne, pełne chwastów, napis mówiący coś przechodniom o tym wspaniałym społeczniku jest w ogóle niewidoczny. Sam obelisk jest pokryty zielonym mchem. Wszystko to sprawia smutne wrażenie i nie świadczy dobrze o mieszkańcach Krakowa. Warto o tym napisać, to może kogoś wspólnie ożywimy? A tak poza tym wzdłuż naszych ulic brakuje drzew.

Po remontach wszystko staje się betonem. Nowe gatunki drzew, którymi zalesia się nasze miasto albo rosną latami, albo stoją uschnięte. Tym też nikt się nie interesuje. Jestem stałą czytelniczką "Dziennika Polskiego". Codziennie otwierałam gazetę z obawą, że znowu piszecie państwo o wycince, że trwa walka mieszkańców o uratowanie skrawka zieleni. A sytuacja z zielenią jest bardzo przykra. Nasze miasto nie sprawia wrażenia czystego i świeżego. Ulice są brudne. Nasze chodniki zajęte parkującymi samochodami, często musimy się przeciskać gęsiego. Lepiej nie reklamujmy się za granicą.
Janina N., mieszkanka Podgórza