MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Forum Czytelników

red.
Wyślij list: al. Pokoju 3, 31-549 Kraków. Dzwoń: 12 68-88-245. Pisz: [email protected]

* Piszę odnośnie artykułu o członkach rad nadzorczych, jaki ukazał się w "Dzienniku Polskim" . Członek rady musi mieć zdany egzamin. Niestety, do rad nadzorczych i w ogóle do rad pchają się ludzie, którzy wcale nie są odpowiedni, nie nadają się, w radzie nadzorczej odsiadują i biorą za to duże pieniądze. Udział w radach winien być za darmo. Przeżyłem 80 lat, w latach 1959-2012 byłem przewodniczącym różnych rad, komisji rewizyjnych szczebla wojewódzkiego przez wiele kadencji. Ale zawsze społecznie - nigdy za pieniądze.

Niejeden raz wydałem własne pieniądze na kawę, herbatę dla członków komisji. Byłem radnym i za całodniowe posiedzenie rady raz na kwartał dostawaliśmy 17,50 zł. Tyle kosztowała kostka masła. Za udział w komisjach po południu nie było już nic - to było społeczne. Także od 8 lat jestem w Naczelnej Komisji Rewizyjnej w Warszawie i raz na kwartał jeździmy na posiedzenie i zwracają nam tylko koszt podróży.

Udział w radach nadzorczych winien być społeczny za darmo. Wtedy pchaliby się tylko ludzie właściwi, na poziomie i tacy nie musieliby zdawać egzaminu. Bo ja zdawałem egzaminy tylko na studiach prawniczych i egzamin prawniczy na UJ w Krakowie i wystarczyło to na całe życie. Przepracowałem 51 lat jako prawnik.
Jan Nowaczek, krakowianin

* W tekście o zatruwaniu Krakowa spalinami przeczytałam wypowiedź posła PO, że będą dopłaty do wymiany starych aut. Chciałam zapytać, jak pan poseł sobie to wyobraża? Dlaczego my wszyscy mamy dopłacać do czyichś samochodów?
Czytelniczka z ul. Mazowieckiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski