Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fotel lidera coraz bliżej

BD
Mistrzowie Polski, pewnie wygrywając z jednym z najgroźniejszych rywali w walce o krajowy championat, potwierdzili, że są w dobrej formie. Niedzielne zwycięstwo nad Włókniarzem Częstochowa sprawiło, że zespół jest wiceliderem tabeli. Jeżeli w następnej kolejce (19 czerwca) wygramy w Bydgoszczy z Polonią i równocześnie przegra Apator Toruń w Gdańsku, to Jaskółki będą liderem.

Po meczu Unia - Włókniarz

Mistrzowie Polski, pewnie wygrywając z jednym z najgroźniejszych rywali w walce o krajowy championat, potwierdzili, że są w dobrej formie. Niedzielne zwycięstwo nad Włókniarzem Częstochowa sprawiło, że zespół jest wiceliderem tabeli. Jeżeli w następnej kolejce (19 czerwca) wygramy w Bydgoszczy z Polonią i równocześnie przegra Apator Toruń w Gdańsku, to Jaskółki będą liderem.

Jest to bardzo możliwy scenariusz, szczególnie po tym co zobaczyliśmy w niedzielę. Niemal wszyscy jeżdżą w zespole równo i pewnie. Każdy może pokonać najgroźniejszego zawodnika w zespole rywali. Udowodnili to Jacek Gollob i Grzegorz Rempała przyjeżdżając w V biegu na metę ze sporą przewagą nad będącym ostatnio w świetnej formie Ryanem Sullivanem. Widząc znakomicie jadącego Australijczyka z Tony Rickardssonem w biegu II trzeba mieć duże uznanie dla Jacka i Grzegorza za to co zrobili.
   Wygrana z Lwami to podtrzymanie serii meczów ligowych bez porażki na stadionie w Mościcach. Zespół Unii na swoim torze nie przegrał od 12 lipca 2002, kiedy to w rozgrywkach I ligi musiał uznać wyższość Startu Gniezno (42-48). W tamtym meczu z zawodników, którzy aktualnie reprezentują barwy Unii jeździli Grzegorz Rempała (14 pkt), Janusz Kołodziej (2), Marcin Rempała (3) i Robert Wardzała (1).
   Przez blisko trzy lata Jaskółki wygrały na swoim torze 28 spotkań i jedno zremisowały. Najwyższe zwycięstwo odnosząc w sezonie 21 lipca 2002, kiedy to rozgromiły zespół z Grudziądza (71-18). Wówczas tylko dwa biegi zakończyły się remisem. W obu przypadkach defekty motocykli odbierały gospodarzom wygrane. Najniższe zwycięstwo tarnowianie odnieśli w sezonie 2003 pokonując ówczesnego lidera rozgrywek RKM Rybnik (45-44).
   W 29 meczach w Tarnowie jedyny remis padł na inaugurację sezonu 2003. Wówczas Unia podejmowała Start Gniezno. Padł wynik 45-45. Punkt został uratowany w ostatnim biegu, kiedy to Peter Karlsson z Tomaszem Rempałą pokonali 5-1 Jarosława Łukaszewicza i Duńczyka Jespera Jensena.
(BD)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski