Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina nie ma środków na wożenie powietrza

Redakcja
Obecnie większość autobusów z gminy Skawina jeździ do Łagiewnik FOT. ANNA KACZMARZ
Obecnie większość autobusów z gminy Skawina jeździ do Łagiewnik FOT. ANNA KACZMARZ
Nasi Czytelnicy najbardziej odczuwają ograniczoną liczbę kursów do Krakowa z wiosek zachodniej część gminy Skawina. M.in. autobus linii 213, kursujący przedtem do Łagiewnik w Krakowie, teraz dojeżdża tam tylko kilka razy dziennie. Pozostałe kursy odbywają się do Skawiny, skąd pasażerowie muszą się przesiąść do autobusów jeżdżących do grodu Kraka.

Obecnie większość autobusów z gminy Skawina jeździ do Łagiewnik FOT. ANNA KACZMARZ

KOMUNIKACJA. Wielu mieszkańców narzeka na zmiany rozkładów jazdy

- Rano są tylko trzy kursy i tyle samo po południu. W pozostałych porach jesteśmy odcięci od normalnej komunikacji, bo bardzo ciężko jest dopasować przesiadki. Pokonanie do Krakowa 20-kilometrowej odległości zajmuje czasem prawie dwie godziny - mówi Elżbieta Gorycka z Krzęcina. Podobnie jak wielu mieszkańców uważa, że autobusy powinny jeździć do Kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego na Ruczaj-Zaborze, a nie tylko do Łagiewnik czy Borku Falęckiego. Ponadto całkowity brak kursów w soboty i niedziele bardzo utrudnia mieszkańcom życie.

Zdaniem naszych rozmówców zachodnia część gminy jest poszkodowana, natomiast faworyzowana jest część południowa, z Wolą Radziszowską i Radziszowem. - Podczas spotkań zamydlono nam oczy. Podawano zupełnie inny rozkład, niż ten który wszedł w życie - uważają nasi Czytelnicy, którzy podkreślają także, że jeśli jeżdżą z przesiadkami, to żeby szybciej dojechać do Krakowa, ich koszty rosną bez mała dwukrotnie. Muszą bowiem kupić bilet miesięczny na całą sieć za 148 zł, a dotychczas wystarczył aglomeracyjny za 78 zł.

Wiceburmistrz Stanisław Żak, odpowiedzialny za komunikację zbiorową tłumaczy, że projekty wszystkich rozkładów jazdy otrzymali sołtysi i były one konsultowane z mieszkańcami. Do czasu zakończenia budowy torów tramwajowych na Ruczaj-Zaborzu, autobusy ze Skawiny nie będą tam jeździć. - Nie ma tam odpowiedniej pętli autobusowej i możliwości zatrzymywania się na przystankach. Po zakończeniu inwestycji na pewno wiele autobusów będzie tam dojeżdżać - informuje wiceburmistrz Żak.

Wprowadzone zmiany miały na celu zracjonalizowanie komunikacji, do której gmina rocznie dopłaca 2,7 mln zł. - Sieć autobusowa została tak opracowana, aby mimo podwyżki wprowadzonej przez Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie, kwota ta nie wzrosła. By autobusy poza godzinami szczytu nie woziły powietrza, bo gminy na to nie stać - dodaje burmistrz Najder. ZIKiT

Włodarze gminy zapewniają że korekty są możliwe. - Nam też zależy, aby mieszkańcy mieli dobre połączenia, wygodny dojazd do pracy czy do szkół, ale nie możemy go zapewnić każdej osobie. Jeśli wprowadzimy zmiany wnioskowane przez jedne osoby, to na pewno nie będą one odpowiadać innym i zawsze będą niezadowoleni - dodaje Stanisław Żak.

Ewa Tyrpa

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski