Gmina stara się o pomoc dla poszkodowanych rolników

DĄBROWA. Podsumowano straty, jakie samorząd i mieszkańcy ponieśli podczas ostatniej powodzi oraz zakres pomocy, którą otrzymano.

Zniszczonych zostało około 1,7 tys. ha upraw, dotknęły one prawie 700 rolników. Obecnie jedyną formą pomocy dla nich są preferencyjne kredyty na wznowienie produkcji rolnej, jednak nie cieszą się one dużym powodzeniem.
166 osób otrzymało decyzje o przyznaniu pomocy finansowej. Miejsko - Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej wypłaca zasiłki w wysokości od 500 do 6 tys. zł, w zależności od poniesionych strat. Samorząd złożył w Urzędzie Wojewódzkim protokoły potwierdzające zniszczenia domów i zamówił 494 tys. na doraźnie zasiłki.
Z własnego budżetu gmina przeznaczyła 30 tys. na pomoc dla najbardziej poszkodowanych. Zakupiono także środki czystości (4 tys.) oraz opłacono opryski zwalczające owady (40 tys.). Stosowane są one w Sutkowie i Smęgorzowie na terenach, gdzie długo utrzymują się rozlewiska wody.
Poszkodowani mieszkańcy gminy Dąbrowa otrzymali pomoc finansową od Caritas Diecezji Tarnowskiej (20 tys. zł i środki czystości). W dąbrowskiej parafii zebrano 21 tys., które zostały rozdzielone wśród najbardziej potrzebujących. Pieniądze z kolejnej zbiórki w parafiach będą rozdzielane.
Pomocy poszkodowanym rolnikom udzielili właściciele gospodarstw, które nie ucierpiały podczas powodzi. Rolnicy z Nieczajnej Dolnej i Nieczajnej Górnej oraz innych miejscowości przekazali siano dla zwierząt gospodarskich.
Władze gminy starają się pozyskać dalszą pomoc dla poszkodowanych. Burmistrz Stanisław Początek wystąpił do wojewody małopolskiego o udzielenie pomocy gospodarstwom rolnym. Wymaga to jednak decyzji na szczeblu rządowym. Złożone zostało również zapotrzebowanie do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, Wydziału Polityki Społecznej o pomoc rzeczową. Gmina ma możliwość otrzymać dla powodzian: sprzęt gospodarstwa domowego, meble, koce, pościel. (BAJA)