Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Goniąc kormorany...

Grzegorz Tabasz
Niegdyś kormorany kojarzyłem wyłącznie z dużymi jeziorami na północy Polski. Pewnie przez nieśmiertelny przebój Piotra Szczepanika. Gdzieżbym tu u siebie, blisko gór miał zobaczyć choćby jednego kormorana? Wczoraj zmieniłem zdanie.

FLESZ - Szczepienia w szkołach wciąż za mało popularne

od 16 lat

Trafiłem nad Dunajec. Wpierw zobaczyłem na niebie czarną sylwetkę dużego ptaka. Gruba szyja, solidny ogon i długie skrzydła. Ptak usiadł na wodzie niczym wodolot, wzbudzając fontannę wody. W miejscu, gdzie stałem bystre wody Dunajca zwalniały tworząc rozlewisko spokojnej wody. Musiałem mozolnie przedzierać się przez wikliny, by cokolwiek zobaczyć.

Było warto: na wodzie pływało kilka kormoranów. Smoliście czarne ptaki wielkie jak gęś z hakowatym dziobem. Od czasu do czasu zanurzały głowę pod wodę wypatrując zdobyczy. Kormoran to urodzony łowca. Bez większego wysiłku potrafi zanurzyć się na głębokość dwudziestu kilku metrów. Łapy zaopatrzone w pławne błony nadają mu sporą prędkość a mocny ogon niebywałą zwrotność. Żadna ryba mu nie ujdzie. Kilkadziesiąt lat temu kormorany były ptasią rzadkością, ale od ćwierć wieku zaczęły rosnąć w liczbę sprawiając ornitologom radość a rybakom …kłopoty.

Jeden kormoran zjada dziennie i pół kilograma rybek. Setka ma apetyt liczony w tonach a to jest już ilość jaka wzbudza złe emocje u wędkarzy. Chwilę później mogłem zobaczyć, jak suszą skrzydła. Pióra kormorana w odróżnieniu od kaczek nasiąkają wodą. Ptak wyłazi na najbliższe drzewo, otrzepuje się niczym mokry pies i rozcapierza skrzydła do słońca. Tu szczęście mnie opuściło. Zostałem dostrzeżony. Kormorany odleciały na drugi koniec rozlewiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski