Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorący czas drużyny W

Jolanta Białek
Szlachetna brygada z Niepołomic. Z przodu Małgorzata Juszczyk (w mikołajowej czapce)
Szlachetna brygada z Niepołomic. Z przodu Małgorzata Juszczyk (w mikołajowej czapce) fot. archiwum
Powiat. „Szlachetna Paczka” stała się już tradycją. Wolontariusze, liderzy, ofiarodawcy mobilizują się od wielu miesięcy, by pomóc setkom potrzebujących. Nie jest to jednak jedyna przedświąteczna akcja charytatywna prowadzona w rejonie wielickim.

Dla osób potrzebujących „szlachetny” prezent ma być impulsem, by wyjść z dołka, swoistą motywacją do walki o lepsze życie. Idea dawania tym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej nie tylko ryby, ale i wędki, przyświeca tej akcji od samego początku. „Szlachetna Paczka”, prowadzona przez krakowskie Stowarzyszenie „Wiosna”, świętuje właśnie 15-lecie i tym razem postanowiono zaakcentować jeszcze mocniej cel projektu. Dlatego motto akcji brzmi „Bohaterstwo rodziny”. Ma ona nie tylko pomóc, ale pokazać, że inni ludzie widzą i doceniają to, co robią osoby potrzebujące, by wyjść na prostą.

Lista oczekujących na „Szlachetną Paczkę” zostanie opublikowana w internecie (na stronie www.szlachetnapaczka.pl) 21 listopada, a trzy tygodnie później - w dniach 12-13 grudnia - prezenty trafią do osób zmagających się z przeciwnościami losu. W pięciu wielickich gminach powinno zostać obdarowane w tym roku grubo ponad 100 rodzin.

Szlachetny wolontariat to niełatwa praca. Ale warto!

Małgorzata Juszczyk, nauczycielka gimnazjum w Niepołomicach, uczestniczy w „Szlachetnej Paczce” po raz szósty. - Zaczęło się od tego, że szukałam jakiegoś projektu wolontaryjnego dla moich uczniów. „Paczka” wciąga. Wielu uczniów, którzy pomagają przy pakowaniu prezentów, zostaje w akcji także po skończeniu szkoły. Młodzież pomaga bardzo chętnie, włączają się też rodzice - mówi.

Wolontariusze i liderzy „Szlachetnej Paczki” pracują intensywnie już od tygodni. Uczestniczyli m.in. w szkoleniach, a teraz zajmują się sprawdzaniem u rodzin zgłoszonych do projektu - czy w danym przypadku takie wsparcie jest potrzebne i ma sens.

W niepołomickiej drużynie W, która obejmuje pomocą także sąsiednią gminę Kłaj, jest kilkanaście osób w różnym wieku. - Zawsze tak dobieramy wolontariuszy. Wiemy już z doświadczenia, że dzięki temu jest nam łatwiej dotrzeć do rodzin zgłoszonych do projektu. Podczas rozmów z nimi często trzeba poruszyć sprawy bolesne, intymne. W takich sytuacjach dobrze sprawdza się gdy młody rozmawia z młodym, a np. seniorzy z osobami mniej więcej w swoim wieku - opowiada Małgorzata Juszczyk.

W gminach Wieliczka i Biskupice pracuje około dwudziestu wolontariuszy. Jakub Niezgoda, lider akcji w tym rejonie powiatu wielickiego przyznaje, że początkowo był problem ze znalezieniem osób chcących pracować w „Paczce”. - Zgłosiły się dwie osoby, które brały udział w ubiegłorocznej akcji i zapadła cisza. Ale przeszliśmy po szkołach średnich w Wieliczce i udało się skompletować drużynę - opowiada.

- Teraz mamy gorący czas i masę pracy. Czy jestem zmęczony? Trochę tak, ale nad zmęczeniem dominuje zdecydowanie radość z uczestnictwa w tej akcji. To rekompensuje wszystko, bo idea i wartości stowarzyszenia są mi bliskie nie od dziś - zaznacza Jakub Stanisz. W „Szlachetnej Paczce” jest on debiutantem, ale tylko jako wolontariusz. Wcześniej włączał się do tej akcji jako darczyńca. Należy też do klubu „Wiosna i przyjaciele”, który wspiera krakowskie stowarzyszenie.

Dla Tomasza Stanisza, lidera akcji w gminie Gdów jest to już trzecia edycja „Szlachetnej Paczki”, w której jak mówi - ma przyjemność uczestniczyć. - Tak, jak poprzednio, pragnę być częścią wspaniałej drużyny, jaką jest „Szlachetna Paczka”. Będąc w tej akcji mogę nieść mądrą, inspirującą do zmiany pomoc tym, którzy najbardziej jej potrzebują w lokalnym środowisku - zaznacza Tomasz Stanisz. Dodaje, że „Paczka” to szansa na zmianę dla wszystkich osób, które w niej uczestniczą: zyskują nie tylko obdarowane rodziny ale wszyscy, którzy współtworzą drużynę „Szlachetnej Paczki”, łącząc się w wokół idei wzajemnej pomocy.

W gminie Gdów drużyna W liczy dwanaście osób, a ci, którzy są zainteresowani pomocą przy tegorocznej akcji mogą jeszcze do niej dołączyć.

Tym razem jest dużo osób samotnych i starszych

Rodziny, którym trzeba pomóc, są zgłaszane m.in. przez ośrodki pomocy społecznej, Caritas, szkoły i lekarzy. - Zawsze pytamy w tej sprawie także między innymi sołtysów, którzy znają swoje środowisko i wiedzą komu najbardziej potrzebna jest pomoc - mówi Małgorzata Juszczyk.

W gminach Wieliczka i Biskupice zgłoszono do „Szlachetnej Paczki” 74 rodziny. To głównie mieszkańcy rejonu wielickiego, a z gminy Biskupice, którą akcja stowarzyszenia „Wiosna” obejmie po raz pierwszy jest tylko kilka rodzin. - Z danych statystycznych z poprzednich lat wynika, że do otrzymania pomocy kwalifikuje się zazwyczaj około połowa rodzin. Więc „Szlachetną Paczką” obdarowanych zostanie w tym roku w naszym rejonie prawdopodobnie około 40 rodzin - szacuje Jakub Niezgoda.

W gminie Gdów zgłoszono do akcji ponad 50 rodzin, a w Niepołomicach i Kłaju potrzebuje wsparcia podobna ilość osób jak w Wieliczce. - Zauważyłam, że tym razem czeka na pomoc wyjątkowo dużo osób samotnych i starszych. Poza tym akcja obejmuje coraz szerzej gminę Kłaj (w tym roku około połowa zgłoszonych rodzin jest z tego rejonu - red.). Dobre jest także to, że „Paczka” dociera coraz dalej, nawet do najmniejszych miejscowości, jak np. Grodkowice czy Łysokanie - mówi Małgorzata Juszczyk.

Chcesz pomóc innym? Zaproś do domu świętego Mikołaja
Zbiórkę funduszy na bożonarodzeniowe prezenty dla dzieci z rodzin ubogich i wielodzietnych z powiatu wielickiego Agencja Niań i Opiekunek Cape of Care (mająca siedzibę w OSP Wieliczka), prowadzi w sposób nietypowy. Kto chce wspomóc akcję, powinien zaprosić do domu św. Mikołaja. Koszt takiej wizyty to 150 zł; wszystkie uzbierane w ten sposób pieniądze zostaną przeznaczone na rzecz potrzebujących. By zamówić odwiedziny świętego Mikołaja trzeba napisać e-mail na adres [email protected] (szczegóły wizyty omawiane są indywidualnie).

Ponadto do siedziby OSP Wieliczka (ulica Batorego 15) można przynosić zabawki, ubranka i inne dary dla dzieci potrzebujących. Pierwsza taka mikołajowa akcja charytatywna odbyła się przed rokiem. Projekt był sukcesem: prezenty trafiły do ponad 100 maluchów z rodzin ubogich.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski