Gorlice. Koleją do Krakowa od niedzieli

Gdy na dworzec kolejowy Gorlice Zagórzany wtaczała się majestatycznie w kłębach pary lokomotywa Ty42-107 z 1946 roku oraz skład historycznych wagonów z lat 1920-1963 na peronie czekała na niego liczna grupa miłośników kolei.

- Mój dziadek był kolejarzem - mówił Krzysztof Szpyrka. - Pamiętam z dzieciństwa takie właśnie pociągi jak ten. Z kolegami stawaliśmy i patrzyliśmy, jak głośno gwiżdżąc, przejeżdżał przez całą wieś. Dziś chciałem pokazać to mojemu synowi - dodawał.

Pan Krzysztof przyszedł na dworzec z synem Maksem i żona Izabelą. Możliwość obejrzenia wspaniałej maszyny to dla małego chłopca nie lada atrakcja. Wszyscy troje skorzystali też z możliwości, by przejechać tym historycznym, składem do Biecza i z powrotem. Maks z wypiekami na twarzy oglądał wielkie koła lokomotywy, śmiało wszedł też do jej kabiny.

Organizatorem przejazdu pociągu było Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei. To część projektu „Małopolskie Szlaki Turystyki Kolejowej”.

Linia kolejowa Stróże - Jasło liczy 46 kilometrów. To część dawnej Kolei Transwersalnej. Jednotorowy, zelektryfikowany szlak jest jednak obecnie praktycznie pozbawiony ruchu pasażerskiego. W 2004 roku z rozkładu jazdy PKP wypadło bezpośrednie połączenie Gorlic z Krakowem i to był moment, który z czasem doprowadził do całkowitej marginalizacji tej trasy. Istniały jeszcze przez pewien czas połączenia pomiędzy Stróżami i Bieczem, ale i one w 2010 roku ostatecznie zniknęły, wyparte przez komunikację autobusową. Teraz się to zmieni. Od 1 października na trasę nr 108 wracają pociągi.

Czytaj najnowsze informacje z Gorlic i okolic

- Zostaną uruchomione nowe weekendowe połączenia z Krakowa do Jasła w piątki, a w niedziele w kierunku odwrotnym - mówi Rafał Kukla burmistrz Gorlic. - Oczywiście pociąg zatrzymywał się będzie na stacji Gorlice Zagórzany i w Bieczu. W piątek pociąg pojedzie jeszcze z Jasła do Nowego Sącza, skąd powróci w niedzielne popołudnie. Takie połączenie będzie pewnie szczególnie atrakcyjne dla studentów, można jednak przypuszczać, że chętnie będą z niego korzystać miłośnicy Beskidu Niskiego - dodaje.

Pierwszy pociąg inaugurujący połączenie odjedzie ze stacji Nowy Sącz już w niedzielę o 13.30 i do Jasła dotrze o 15.54. Po drodze, o godzinie 14,45, zatrzyma się na pół godzinny postój na stacji Gorlice Zagórzany, gdzie odbędzie się promocja połączenia wśród mieszkańców Gorlic i okolic. Będzie mały poczetunek, i atrakcyjni prowadzący, Leszek Mazan i Mieczysław Czuma. Gorlicka impreza zacznie sie o godzinie 14. Z Jasła do Krakowa pociąg odjedzie o 16.30. Odjazd z Gorlic zaplanowany jest na 17.16, a do stacji docelowej ma dotrzeć o 20:05.

- Zanim pociąg ruszy w swój pierwszy kurs, zapraszam do Jasła, na piknik kolejowy - zachęca burmistrz. - Chcemy wspólnie świętować powrót po ponad 10 latach pociągów na tę trasę. Będzie naprawdę wiele atrakcji zarówno dla najmłodszych, jak i tych starszych - podkreśla.

Piknik na dworcu kolejowym w Jaśle zacznie się o godzinie 15.30. Wielką atrakcją będzie możliwość przejażdżki drezyną i motorakiem, czyli niewielkim wagonem z własnym napędem.

- Dla wszystkich zagra też kolejarska orkiestra dęta - mówi burmistrz.

Gorlice są już gotowe na uruchomienie nowego połączenia z Krakowem. Pociąg nie będzie wjeżdżał do centrum miasta, ale pasażerom zapewniono komunikację.

- Miejski Zakład Komunikacyjny uruchomi od października dodatkowe kursy miejskich autobusów na stację kolejowa Gorlice Zagórzany - dodaje Rafał Kukla. - Specjalne kursy to spore ułatwienie, umożliwią bowiem pasażerom dojazd z Gorlic do stacji w Zagórzanach i z powrotem. Co ważne będą to całkowicie bezpłatne przejazdy, a autobus będzie zawsze czekał na przyjazd pociągu - podkreśla.

Gazeta Gorlicka

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 1. Dlaczego wychodzimy na pole?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU