MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gorliczanin w Kraju Kwitnącej Wiśni, o tej porze to raj na ziemi

Halina Gajda
Halina Gajda
Spośród okolicznościowych potraw pan Mirek najbardziej lubi kurczaka karaage.
Spośród okolicznościowych potraw pan Mirek najbardziej lubi kurczaka karaage. archiwum rodzinne
Gdy u nas jeszcze wiosenny ziąb, tysiące kilometrów od Gorlic kwitną wiśnie. Parkowe aleje giną pod kwiatami. To szczególny czas spotkań - relacjonuje dla nas gorliczanin Mirosław Słowakiewicz.

Dla nas zwiastunem wiosny i swoistej pobudki z pozimowej senności są choćby bociany, ale dla Japończyków oznaką budzącego się świata są kwitnące wiśnie.

- Delikatne kwiaty są symbolem ulotności życia, wskazówką, że nadchodzi czas odnowy - wyjaśnia dr inż. Mirosław Słowakiewicz, gorliczanin mieszkający w Japonii, w Jokohamie.

Specjalnie dla nas, relacjonuje obchody Święta Kwitnącej Wiśni.

Szpalery drzew, usłanych tak gęsto kwiatami, że nie widać gałęzi i konarów, to o tej porze w Japonii naturalny widok. Pod nimi ludzie leżący na kocach. Jedni po prostu wpatrują się w korony niezbyt wysokich drzew i szaleństwo kwiecia, inni urządzają piknik z towarzyskimi pogaduszkami. To czas, który nierozerwalnie łączy się z tradycją, którą Japończycy nazywają hanami.

- Najprościej mówiąc, chodzi o podziwianie kwiatów - wyjaśnia. - I w tym przypadku prawie zawsze odnosi się do rzeczonych wiśni, konkretnie gatunku Prunus serrulata. Japończycy nazywają je ogólnie jako sakura - dodaje.

Wspomniany gatunek uprawiany jest jako roślina ozdobna, która nie owocuje. Podczas hanami, Japończycy wybierają się z rodzinami, przyjaciółmi, a nawet współpracownikami do parków, gdzie zazwyczaj są całe aleje kwitnących drzew.

- W dużych miastach, jak choćby w Tokio, zabawy przeciągają się do późnych godzin nocnych. W niektórych parkach, jak na przykład Ueno, wspólne biesiadowanie toczy się przy papierowych latarniach - dodaje.

Święto Kwitnącej Wiśni ma całą swoją filozofię. Ze względu na położenie geograficzne, czas kwitnienia nie jest taki sam w całym kraju. Pierwsze wiśnie kwitną na subtropikalnej wyspie Okinawa, na wysuniętej zaś najbardziej na północ wyspie Hokkaidō pojawiają się one dużo później. W większości wielkich miast, jak Tokio, Kioto czy Osaka, pora kwitnienia wiśni przypada na przełom marca i kwietnia. Tak telewizja, jak i gazety uważnie śledzą „front sakury”, w miarę jak przesuwa się on z południa na północ. W prasie można znaleźć mapki okolicznych parków, organizatorzy wycieczek wskazują, jak dotrzeć do najpiękniejszych wiśniowych zakątków w kraju.

- Święto jest okazją do przygotowania specjalnych potraw. Jedną z nich jest bentō, czyli coś na kształt pudełka ze śniadaniem. Bardzo specjalnego, przygotowuje się bowiem do niego sushi z krewetek, łososia i sakuradai, czyli różowego leszcza, marchewkę i duszoną dynię zwaną kabocha oraz sakura mochi czyli pikantne słodkie, różowe smażone kulki ryżowe wypełnione fasolką - anko, zawinięte w osolone liście sakury, czyli kwitnącej wiśni - opowiada pan Mirosław. - Na stołach powszechne są jadalne dzikie paprocie, łosoś z grilla, zielone jogurty czy kurczak podobny do tego z KFC tylko japoński - uśmiecha się.

Do tego pije się sake i japońskie piwo ozdobione stosownie do okoliczności.

Hanami to wręcz część tożsamości Japończyków. - Pod koniec II wojny światowej, spadający z nieba piloci-samobójcy kamikaze byli utożsamiani ze spadającymi płatkami wiśni - opowiada dalej.

Gdy zaczął przyjeżdżać do Japonii, pierwsze, o czym pomyślał to właśnie Święto Kwitnącej Wiśni. - Na własne oczy chciałem się przekonać, czym różni się sakura od popularnej w Polsce wiśni karłowatej, która rośnie u nas i rodzi owoce - opowiada dalej.

Upragniony dzień w końcu nadszedł. - Byłem zaskoczony pięknem i delikatnością sakura. Nigdy nie zwracałem uwagi na kwiaty wiśni w Polsce, bo te są właściwie śnieżnobiałe, a sakura są lekko zaróżowione i mają mniejsze płatki. Poczułem się jak w bajce - przyznaje.

Bo ich piękno jest jak magnes, jak magia właśnie, która przenosi człowieka w inny świat.

Strona autora

Nowa Huta w nowoczesnym ujęciu. Te zdjęcia zachwycają cały ś...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gorliczanin w Kraju Kwitnącej Wiśni, o tej porze to raj na ziemi - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski