Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gromią u siebie

DW
Piłkarze Sokoła (niebieskie stroje) wysoko wygrali z AKS Ujanowice FOT. (KOW)
Piłkarze Sokoła (niebieskie stroje) wysoko wygrali z AKS Ujanowice FOT. (KOW)
KLASA OKRĘGOWA NOWY SĄCZ. Sokół znów na cztery gole. Sokół Stary Sącz - AKS Ujanowice 4:1 (2:0)

Piłkarze Sokoła (niebieskie stroje) wysoko wygrali z AKS Ujanowice FOT. (KOW)

1:0 Górowski 30, 2:0 Ł. Sobonkiewicz 44, 3:0 Górowski 51, 4:0 Ł. Sobonkiewicz 62, 4:1 Przystał 64.

Sędziował: Paweł Folwarski (Nowy Targ). Żółte kartki: Kozieński, J. Sobonkiewicz - Pasionek, Przystał, Jasica. Widzów: 100.

Sokół: Stawiarski - Gałuszka, Kozieński, Dziedzic, Stafiński - Stolarski, Pustułka, Bednarczyk, Górowski (80 Mirek) - Ł. Sobonkiewicz, J. Sobonkiewicz (85 Żabecki).

Ujanowice: M. Gwiżdż - Oleksy, Jasica, Nowak, Pasionek - Jarosiński, Daniel Pławecki, Dariusz Pławecki, R. Gwiżdż (46 S. Zelek) - Przystał, Skirło.

Starosądeczanie stają się wiosną postrachem dla goszczących na ich boisku rywali. Przed tygodniem 4:1 wygrali z Jordanem, wczoraj powtórzyli ten wynik w potyczce z broniącym się przed spadkiem AKS Ujanowice. Kibice żałują, że ich ulubieńcy podobnej formy nie prezentowali w rundzie jesiennej. Nie musieliby teraz ubolewać nad nieuniknioną degradacją.

Na prowadzenie gospodarze wyszli po upływie drugiego kwadransa. Pustułka dośrodkował wówczas z rzutu rożnego, a Górowski uderzeniem głową z 6 m posłał piłkę do siatki.

Drugi gol padł tuż przed zejściem piłkarzy do szatni, a zdobył go Ł. Sobonkiewicz, który w sytuacji sam na sam z 12 m przelobował golkipera przyjezdnych. Po zmianie stron utrzymywała się przewaga miejscowych. Znalazła ona odzwierciedlenie w dwóch kolejnych bramkach. Pierwszą z nich strzelił po rzucie wolnym z 18 m Górowski, a następną Ł. Sobonkiewicz, przymierzając z 8 m w tzw. długi róg. Ten sam zawodnik stawał w końcówce przed kolejnymi sposobnościami, ale w jednym przypadku główkował z 8 m nad poprzeczkę, zaś w drugim z bliska nie zdołał pokonać M. Gwiżdża. Ambitnie poczynających sobie gości stać było jedynie na honorowe trafienie. Zadał je Przystał, skutecznie główkując z 6 m po rzucie rożnym. Zwycięstwo Sokoła w takich właśnie rozmiarach było całkowice zasłużone.

DANIEL WEIMER

LKS Kobylanka - Poroniec Poronin 1:2 (1:0)

1:0 Jabłczyk 30 karny, 1:1 Grela 75, 1:2 Papież 76.

Sędziował: Sebastian Michalik (Nowy Sącz). Żółte kartki: Trzyna - Ustupski, Handzel, Babik. Widzów: 100.

Kobylanka: Grądalski - Żmigrodzki, Woźniak, Guter, Trzyna - Szura (66 Habiński), Olech (57 Bogusz), Jamro, Piecuch (80 Cionek) - Kotowicz (80 Kwarciński), Jabłczyk.

Poroniec: Gawron - Potoczak, Babik, Handzel, Cudzich - Zasadni, Czerwiec (65 Połomski), Chrobak, Skrzypciak - Grela, Ustupski (70 Papież).

Po pierwszej połowie pachniało niespodzianką. Gospodarze prowadzili po zamienionym na gola przez Jabłczyka rzucie karnym, zarządzonym za sfaulowanie Jamry przez Cudzicha.

Po zmianie stron do głosu doszli jednak pewni już awansu do IV ligi gracze z Podhala, a sprawę załatwili w ciągu 120 sekund. Równo z ropoczęciem ostatniego kwadransa Zasadni dośrodkował na pole karne, po główce jednego z obrońców miejscowych piłka trafiła w poprzeczkę, a na dobitkę czyhał już Grela. O zwycięstwie górali zadecydowała ich następna akcja. Zasadni przedarł się pod końcową linię, skąd wycofał futbolówkę do wprowadzonego niedawno na boisko Papieża, który nie miał kłopotów ze skierowaniem jej do siatki.
(DW)

LKS Uście Gorlickie - Zuber Krynica-Zdrój 1:2 (1:1)

1:0 M. Matuszyk 21, 1:1 Wasilewski 34, 1:2 Urbański 81.

Sędziował : Roman Baran (Nowy Targ). Żółte kartki: W. Jarek, Klocek. Widzów: 100.

Uście Gorlickie: Zabawski (70 Kożuch) - J. Matuszyk, A. Dudka, Sławniak, W. Jarek - S. Jamro, J. Jamro, M. Matuszyk, K. Dudka - Gawlik, Klocek.

Zuber: Barszcz - Gwiżdż, Krok, Wolak, Mikulski - Sekuła, Siniawa, Wilk, Urbański - Kosmydel, Wasilewski.

Cenne punkty dopisali do swego konta futboliści z uzdrowiska w potyczce z zespołem z Uścia Gorlickiego. Zwycięstwo przybyłego na zawody w sile 11 graczy Zubera nie przyszło mu jednak łatwo. Przegrywali bowiem od 21 min. W. Jarek dośrodkował wówczas z rzutu rożnego, piłkę głową zgrał J. Matuszyk, a M. Matuszyk strzelając z woleja z 7 m dopełnił formalności.

Wyrównanie padło 10 min później, gdy w sytuacji sam na sam znalazł się Wasilewski. Jego pierwsze uderzenie obronił Zabawski, ale wobec poprawki był już bezradny. Wynik ustalił Urbański, który wykorzystał zagapienie się miejscowych defensorów i po podaniu Kroka z 5 m trafił pod poprzeczkę.

Wcześniej szansę na gola dla gospodarzy miał Klocek, ale futbolówkę po kopnięciu jej z 16 m zablokowali obrońcy z Krynicy.

(dw)

Łosoś Łososina Dolna - LKS Szaflary 4:0 (2:0)

1:0 G. Nowak 20, 2:0 G. Nowak 35, 3:0 G. Nowak 75, 4:0 G. N owak 84.

Sędziował: Gabriel Antoszak (Gorlice). Żółte kartki: Krawczyk, Klóska - P. Kamiński. Widzów: 100.

Łosoś: Grzegorzek - Pałka, Bomba, Słomka, Krawczyk (60 Kmiecik) - Małek, M. Krok, Hedwig (75 Michalak), Ł. Krok - Klóska (67 Augustyn), G. Nowak.

Szaflary: Szczepaniec - S. Baboń, Rusnak, Strama, P. Kamiński - Hajnos, Modła, Jarząbek, Mrugała (67 Gałdyn) - F. Kamiński, D. Baboń.

Mimo już tylko teoretycznych szans na awans, Łosoś nie składa broni. Dał temu dowód wczoraj, odsyłając górali z czterogolowym bagażem.

Autorem wszystkich trafień był Grzegorz Nowak, który w 22 rozegranych przez siebie meczach 31 razy pokonywał bramkarzy rywali. Skuteczność, zaiste, imponująca.

W potyczce z Szaflarami popularny "Cypis" do siatki trafiał na różne sposoby. Najpierw z woleja "pociągnął" z 8 m po tzw. dalszym rogu. Następnie ograł pięciu przeciwników, by kopnąć celnie z 5 m. Trzeci gol G. Nowaka to efekt precyzyjnej przymiarki po ziemi z 16 m, zaś czwarty zwieńczył popisową akcję w trójkącie Augustyn - Kmiecik - zdobywca bramki. Zwycięstwo gospodarzy mogło być wyższe, ale Augustyn z wolnego trafił w słupek. (dw)

Poprad Rytro - Jordan Jordanów 1:2 (0:0)

0:1 Gromczak 50, 0:2 Romaniak 60, 1:2 Tokarczyk 80.

Sędziowała: Katarzyna Wójs (Nowy Sącz). Żółte kartki: Starski - Karkula, Pietrzak. Widzów: 300.

Poprad: Bulanda - Rosiek (55 Długosz), R. Wajnbrener, Tokarczyk, Starski - Duda, Łękawski (60 Janikowski), Mateusz Wajnbrener, Biel - Filip (75 Klóska), Zontek.
Jordan: Matejko - Hodana, Kołodziejczyk, Romaniak, Ferek - Czubin, Wróbel (82 Gagatek), Karkula, Pietrzak - Gromczak (90 Kulka), Sochacki (87 Klimczak).

Kto wie, jak potoczyłyby sie losy tego meczu, gdyby w 35 min Mateusz Wajnbrener wykorzystał sytuację sam na sam. Zawodnik Popradu uderzył jednak zbyt słabo i bramkarz z Jordanowa zażegnał niebezpieczeństwo. Ta zmarnowana okazja zemściła się na gospodarzach w drugiej połowie.

Tuż po jej rozpoczęciu na przedpolu Bulandy zakotłowało się okrutnie, a w tym zamieszaniu najwięcej zimnej krwi zachował Gromczak, z 5 m wpychając piłkę do siatki.

Po upływie godziny gry stało się jasne, że 3 punkty pojadą do Jordanowa. Po wrzutce na pole karne do futbolówki najwyżej wyskoczył Romaniak, z 5 m umieszczając ją pod poprzeczką. W 80 min rytrzanie pokusili się o bramkowy kontakt (strzał Tokarczyka z 16 m po ziemi), by rzucić się do rozpaczliwych ataków. Załamywały się one jednak na dobrze zorganizowanej formacji obronnej zespołu przyjezdnych. (DW)

Glinik Gorlice - Dobrzanka Dobra 0:2 (0:1)

0:1 Palkij 38, 0:2 Podgórny 68.

Sędziował: Marek Ciężobka (Nowy Targ). Żółte kartki: S. Czechowicz - Joniec. Widzów: 200.

Glinik: Krynicki - Olech, Szary, Kijek, R. Burkot (72 Gomulak) - S. Czechowicz (68 Skowroński), Galas, Chorobik (80 Machowski), Banaszek (46 Kurek) - Grela, K. Czechowicz.

Dobrzanka: Nika - Joniec, Niedojad, W. Dziadoń, Opyd - Palka, Podgórny, Miśkowiec, J. Dziadoń - D. Palkij, Lach (76 Gąsior).

Spotkanie sąsiadujących ze soba w tabeli drużyn zakończyło się zasłużonym zwycięstwem gości z powiatu limanowskiego. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem pojedynku D. Palkija z bramkarzem gospodarzy. W 6, 24 i 27 min górą był Krynicki, a napastnik Dobrzanki dopiął swego przy czwartej próbie, gdy strzałem z 12 m posłał przejętą od przeciwników piłkę do siatki.

Po zmianie stron do śmielszych ataków przystąpili gorliczanie. Dogodnych sytuacji nie wykorzystali jednak Kurek w 46, K. Czechowicz w 49 i 51 oraz Grela w 66 min (z 8 m trafił w poprzeczkę). Zemściło się to srodze na miejscowych. W 68 min do odbitej od słupka piłki dopadł Podgórny, składając swój autograf pod wygraną skuteczniejszej drużyny przyjezdnej. (DW)

ULKS Korzenna - KS Zakopane 1:2 (1:2)

0:1 Leniewicz 8 karny, 0:2 Król 33, 1:2 M. Kantor 43. Sędziował: Hubert Kożuch (Nowy Sącz). Widzów: 100.

Korzenna: Gurbowicz - Nalepa, J. Kantor, Krok, Stawiarski - M. Kantor (84 Michał Olszewski), A. Radzik, Wójcik (63 Zięba), Olejnik - Znamirowski, Marek Olszewski.

Zakopane: Kożuch - Floryn, Frasunek, Pękala, Babicz (70 Drabik) - Walczak-Wójciak, Leniewicz, Stanek, Stępień - Król (85 Wszołek), Wesołowski (89 Sawina).

Goście z Zakopanego dawno zapewnili sobie awans do IV ligi, gospodarze zaś przez cały sezon prezentowali dość równą formę, stając się solidnym zespołem środka tabeli. Sprawiło to, że w niedzielne popołudnie kibice w Korzennej byli świadkami niezbyt ciekawego pojedynku.
W 8 min Nalepa w obrębie własnego pola karnego sfaulował Wesołowskiego i arbiter słusznie podyktował "jedenastkę", którą na gola pewnie zamienił Leniewicz. Prowadzenie ekipy ze stolicy Tatr podwyższył strzałem z bliskiej odległości w 33 min Król, wykorzystując precyzyjne podanie Wesołowskiego. Kontaktowego gola miejscowi zdobyli po wrzutce z rzutu wolnego A. Radzika i kiksie jednego z defensorów rywali, który stracił futbolówkę na rzecz M. Kantora, a ten ładnym strzałem z 16 m umieścił ją w dalszym rogu bramki Kożucha. W drugiej części gry zakopiańczycy spokojnie kontrolowali wydarzenia na boisku, nie pozwalając gospodarzom na rozwinięcie skrzydeł.

(DW)

Olimpia Pisarzowa - Gród Podegrodzie 3:1 (1:0)

1:0 Kubicki 19, 1:1 Nowak 53, 2:1 Kubicki 67, 3:1 Tocha 81. Sędziował: Damian Opaliński (Gorlice). Żółte kartki: Szewczyk, Ciurka, D. Konstanty. Widzów: 300.

Olimpia: Wygaś - Sejmej, Tumidaj (57 Tocha), Mąka, Sułkowski - Schreiner, Pietrzak, Ryś, M. Raczek (57 Kurzeja) - Nawalaniec (80 K. Ruczek), Kubicki.

Gród: D. Konstanty - D. Majerski (60 Potoczny), G. Konstanty, Berowski, Szewczyk - Nowak (75 Mrzygłód), Ciurka, Matiasz, Olszak - Zieliński (36 Hamiga), Knurowski.

Piłkarze Olimpii odnieśli zasłużone zwycięstwo. Ich wygrana mogła być zresztą jeszcze bardziej okazała, ale zabrakło skuteczności. Dość powiedzieć, że sam tylko Nawalaniec zmarnował aż pięć stuprocentowych sytuacji.

Ozdobą meczu był pierwszy gol Kubickiego, uzyskany pięknym "szczupakiem" po dośrodkowaniu Pietrzaka. (DW)

Tabela klasy okręgowej Nowy Sącz

1. Zakopane 26 70 73-18

2. Poroniec 27 63 74-27

3. Łosoś 26 53 63-27

4. Dobrzanka 27 47 54-45

5. Glinik 27 46 61-41

6. Korzenna 27 40 39-57

7. Szaflary 26 39 49-48

8. Jordan 27 38 45-44

9. Kobylanka 26 37 62-46

10. Gród 27 37 45-48

11. Poprad 26 30 38-42

12. Zuber 27 27 37-70

13. Olimpia 26 26 38-47

14. Ujanowice 27 25 20-27

15. Uście Gorlickie 26 15 28-71

16. Sokół 26 11 28-72

(DW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski