Handlowcy skarżą się na stawki za śmieci

- Spółdzielnia Mieszkaniowa "Mistrzejowice" ustaliła cenę za wywóz śmieci z lokali według metra kwadratowego powierzchni. Zgodnie z tym lokale są obciążone kwotą od 50 do 700 złotych - twierdzą właściciele butiku w pawilonie 42 na osiedlu Tysiąclecia.

Zdaniem handlowców takie ujednolicenie stawek i branie pod uwagę przy ich ustalaniu jedynie powierzchni nie jest zgodne z prawem ani sprawiedliwe dla właścicieli punktów handlowych. - Przecież sklep z ubraniami na pewno produkuje mniej śmieci niż np. pizzeria, która codziennie zużywa mnóstwo produktów spożywczych i zostają po nich opakowania w dużej ilości. Dlaczego wszyscy mają płacić praktycznie po równo? - dziwią się handlowcy

Maciej Nawrocki, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Mistrzejowice", nie jest zaskoczony pretensjami handlowców.

- Przed lipcem wszystkie punkty handlowe, które wynajmują pomieszczenia w naszych pawilonach, miały podpisane indywidualne umowy z firmami wywożącymi śmieci. Każda firma określała liczbę pojemników, jakich potrzebuje, wybierała firmę wywożącą odpadki. Od 1 lipca zasady są nieco inne - wyjaśnia prezes Nawrocki.

Administracja SM "Mistrzejowice" wybrała do rozliczania wywozu odpadków metodę pojemnikową. Od kilku miesięcy administratorki osiedli sprawdzały, jak wygląda napełnienie pojemników na śmieci stojących przy pawilonach. - Tym sposobem obliczyliśmy, ile pojemników będzie potrzeba dla pawilonu i lokali handlowych, które się w nim znajdują. Staraliśmy się, by było ich jak najmniej - wyjaśnia prezes Nawrocki.

Jeżeli ktoś nie jest zadowolony ze stawki za wywóz śmieci, nie musi się martwić. Władze spółdzielni zapewniają, że na przełomie lipca i sierpnia będzie weryfikowana liczba pojemników i wielkości stawek. Można też przyjść po informacje i wyjaśnienia do siedziby spółdzielni na osiedlu Tysiąclecia 42.

[email protected]