Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia jajek

Grzegorz Tabasz
Wyciągając kolejną pisankę ze skorupek, wspomniałem historię jajek. Dobre dziesięć lat temu przez rynek z prędkością światła przemknęły jaja strusie.

Popadły w zapomnienie nie tylko z powodu ceny. Któż zechciałby zasiadać do stołu z młotkiem lub wiertarką na podorędziu, gdyż takich narzędzi trzeba użyć do pokonania pancernej skorupy. Smak gęsich i kaczych jaj znają wyłącznie koneserzy. Mimo niezłego smaku nie mogą przebić się na stoły.

Zresztą kupić je ciężko. Za to przepiórczy drobiazg zalega sklepowe półki. Miniaturowe jajeczko w miłe oku cętki ma dwie wady. Pierwsza to rozmiary: na porządny omlet trzeba stłuc ze dwadzieścia. Druga to skorupki, które nie chcą odchodzić od jajeczka na twardo. I jak to jeść? W jajkowym temacie nie mogę pominąć kawioru. Też jaja, tyle że rybie.

Jeśli ktoś ze wstrętem pomyśli o jadaniu jakiejś tam ikry, to tylko napomknę, iż kilogram kawioru z białego jesiotra kosztuje 65 000 euro za kilogram. Plus butelka szampana Louis Roederer Cristal za skromne 350 euro dla wyostrzenia smaku. I to są dopiero jaja!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski