MKTG SR - pasek na kartach artykułów

III liga piłkarska. Marcin Ćwikliński: - W Unii nikt nie uwziął się na Konrada Makowskiego

Piotr Pietras
Zespół Unii Tarnów (w białych strojach) na półmetku rozgrywek zajmuje 7. miejsce z dorobkiem 28 punktów
Zespół Unii Tarnów (w białych strojach) na półmetku rozgrywek zajmuje 7. miejsce z dorobkiem 28 punktów Fot. JAROSŁAW BODUCH
Po zakończeniu rundy jesiennej w tarnowskim klubie nie obyło się bez przykrych zdarzeń. Oto bowiem jeden z zawodników „Jaskółek”, obecnie będący na wypożyczeniu w zespole IV-ligowej Tuchovii, Konrad Makowski wytknął zarządowi ZKS Unia Tarnów uchybienia dotyczące wnoszenia opłat za rejestrację zawodników do klubu.

- Niedopuszczalne jest, aby zawodnicy sami ponosili opłaty związkowe, gdyż klub dysponuje środkami, które powinien przeznaczać na wspomniane cele. Kierownictwo klubu nie chce jednak zwracać pieniędzy, które zawodnicy sami przeznaczyli na operacje związane z rejestracją do klubu. Dlatego jestem ciekawy, co się dzieje z pieniędzmi przeznaczonymi na te cele - pyta Makowski.

Władze tarnowskiego klubu przyznają, że sytuacja opisana przez Makowskiego miała miejsce, ale wcale nie wynikała ze złej woli nikogo z zarządu klubu. - W zimie, przed rozpoczęciem rundy wiosennej poprzedniego sezonu, Makowski sam zgłosił się do naszego klubu. W związku z tym, że poznał dziewczynę i przeprowadził się do Tarnowa, chciał grać w naszej drużynie.
Wcale nie zabiegaliśmy o to, by grał w Unii, ale nie robiliśmy mu żadnych przeszkód
- wyjaśnia wiceprezes Unii Marcin Ćwikliński, dodając: - Chcąc przyspieszyć wyrejestrowanie piłkarza z Bielskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej ojciec zawodnika zapłacił wtedy 450 złotych. Jako klub ponieśliśmy natomiast koszty rejestracji zawodnika w Małopolskim Związku Piłki Nożnej. Dodam, że środki na wyrejestrowanie i zarejestrowanie zawodników musimy zdobyć sami. Sprawa rzeczywiście ciągnie się długo, za co winę bierzemy na siebie. Do końca bieżącego tygodnia przelejemy jednak na konto ojca zawodnika wspomnianą kwotę - podkreśla wiceprezes Unii.

Dodajmy, że Makowski w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu zagrał w Unii w sześciu spotkaniach. Nie był podstawowym zawodnikiem, na boisku przebywał nieco ponad 100 minut. Przed rozpoczęciem obecnego sezonu, wobec kilku wzmocnień jakich dokonano w tarnowskim klubie, nie miał szans gry w zespole Unii, dlatego został wypożyczony do Tuchovii.

- Nie robiliśmy Makowskiemu żadnych problemów z przejściem do Tuchovii, gdzie został wypożyczony bezpłatnie. Chcę także podkreślić, że jako jedyny zawodnik w drużynie ma zapłacone wszystkie stypendia na bieżąco. Ponadto w okresie przygotowawczym bez uzgodnienia wyjechał na wczasy, za co miał być ukarany, ale ostatecznie klub odstąpił od tego. Z powyższego wynika, że nikt w Unii nie uwziął się na __tego gracza - podkreśla Ćwikliński.

Zespół Unii po zakończeniu rundy jesiennej rozegrał sparing z Polanem Żabno, remisując 1:1. Zawodnicy do końca tygodnia uczestniczą jeszcze w treningach, po czym mają udać się na urlopy. W tym tygodniu na testy do Ruchu Chorzów ma natomiast wyjechać 17-letni pomocnik Sebastian Zawrzykraj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski