Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwestycje nie mogą doczekać się dotacji. Może nie wystarczyć nam czasu na wydanie miliardów euro

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
freeimages.com
Fundusze europejskie. Polska dopiero rozpoczyna dzielenie pieniędzy unijnych przyznanych na lata 2014-2020. Cierpią na tym zwłaszcza firmy budowlane.

Czytaj także: O dobrym doradcy i powtórce z historii

Zaledwie 6 proc. puli przewidzianej do rozdzielnia w Małopolsce na lata 2014-2020 przyznano konkretnym samorządom, instytucjom i przedsiębiorcom w umowach gwarantujących finansowanie inwestycji i innych projektów. A przecież minęło już ponad 2,5 roku z 7-letniego okresu na wydanie unijnych pieniędzy. Gdzie indziej jest jeszcze gorzej, nasz region zajmuje czwarte miejsce wśród województw pod względem stanu realizacji unijnych programów.

Jakub Szymański, dyrektor Departamentu Zarządzania Programami Operacyjnymi w Urzędzie Marszałkowskim podkreśla, że opóźnienia to efekt kilku czynników. - Komisja Europejska zatwierdziła obecne programy pół roku później niż te na lata 2007-2013. Z opóźnieniem otrzymaliśmy też szczegółowe wytyczne do tych programów - przypomina dyrektor Szymański.

- Więcej niż poprzednio było też warunków, które trzeba było spełnić, by w ogóle zacząć dzielenie unijnych pieniędzy - dodaje wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński. - Ciągle na przykład nie uzgodniliśmy z Komisją Europejską nowego prawa wodnego i tylko dla takich powodów nadal nie możemy ruszyć 10 z 80 miliardów euro przyznanych Polsce - tłumaczy wiceminister.

Przez brak prawa wodnego trzeba poczekać na inwestycje przeciwpowodziowe. Z kolei brak mapy potrzeb zdrowotnych wyklucza dofinansowanie inwestycji w małych szpitalach, bo część ich oddziałów może czekać likwidacja. Nie słychać też nic o przyznaniu dotacji na zagospodarowanie i ożywienie terenów poprzemysłowych w Nowej Hucie. A przetargi na przebudowę dróg wojewódzkich dopiero ruszyły.

W najgorszej sytuacji są więc firmy budowlane, bo unijnych pieniędzy na inwestycje publiczne praktycznie nie zaczęto dzielić. - Na ogłaszanych przetargach na drogi wojewódzkie widać głód nowych zleceń u firm budowlanych, proponowane ceny są dużo niższe od tych z naszych kosztorysów - przyznaje dyrektor Szymański. Ale zapewnia, że za chwilę ruszy fala przetargów na podobne inwestycje i wpływ unijnych dotacji zacznie być odczuwalny na rynku.

W przypadku dróg krajowych pierwsze kontrakty (np. na budowę zakopianki z Lubnia do Rabki) już zostały podpisane, ale i tu do mocnego wydawania unijnych pieniędzy jest jeszcze daleko, bo rząd chce zmienić program budowy najważniejszych tras. - W inwestycjach kolejowych jest najgorzej - nie kryje wiceminister Kwieciński. Program takich inwestycji na najbliższe lata nie został jeszcze nawet zatwierdzony.

Istnieje ryzyko utraty części środków przyznanych Polsce w ramach europejskich programów na lata 2014-2020 - alarmuje Business Centre Club. Wszystko przez opóźnienia w realizacji tych programów.

Eksperci BCC twierdzą, że przez 2,5 roku umowami objęto około 10 proc. puli przeznaczonej do wydania na 7 lat. Ich szacunki i tak są nieco wygórowane. bo np. w Małopolsce w czerwcu było to 4 proc., teraz jest to 6 proc.

Jednym z powodów takiej sytuacji jest to, że do czerwca tego roku rząd zajmował się głównie rozliczeniem unijnych funduszy z lata 2007-2013. - Istniało realne zagrożenie, że będziemy musieli zwrócić do Brukseli aż 30 miliardów złotych. Skupiliśmy się na tym, by te pieniądze pozostały jednak w Kraju i to się udało - mówi wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński.

Najgorzej pod tym względem jest w inwestycjach publicznych. Pierwsze przetargi na drogi dopiero ruszyły, projekty kolejowe są dopiero w powijakach, ochrona przeciwpowodziowa musi poczekać na nowe prawo wodne. Według BCC nie ruszyło jeszcze wiele konkursów dla przedsiębiorców, więc firmy wstrzymują się z wydawaniem swoich pieniędzy na rozwój i innowacje.

- Oprócz opóźnień wynikających z tego, że Komisja Europejska sama spóźniła się z zatwierdzeniem programów i wydaniem przepisów umożliwiających ich realizację, mamy też problem, który zrodził się w Polsce - zwraca uwagę Jakub Szymański, dyrektor Departamentu Zarządzania Programami Operacyjnymi w Urzędzie Marszałkowskim. - Poprzednio większość zmian mogliśmy zatwierdzać sami na poziomie regionów, teraz musimy to konsultować z ministerstwem, a to zabiera sporo czasu i powoduje kolejne opóźnienia - tłumaczy dyrektor Szymański. Ale wiceminister Kwieciński twierdzi wręcz, że rząd wprowadził ułatwienia w wydawaniu unijnych dotacji, dzięki czemu lada moment dojdzie do przyspieszenia realizacji europejskich programów, a efekty tego staną się widoczne dla firm i obywateli.

- Mam wrażenie, że znaczna część opóźnień wynika z faktu, że obecny rząd kwestionuje wszystko, co zrobili poprzednicy - ocenia Stanisław Sorys, wicemarszałek województwa małopolskiego. Jego zdaniem wiele wprowadzanych teraz zmian wynika tylko z tego, że jakąś inwestycję wskazał rząd PO - PSL.

- Poprzednicy naprawdę pozostawili nieprzygotowane programy - broni się wiceminister Kwieciński. Jako przykład podaje inwestycje kolejowe, za które wziął się obecny minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Problem były także projekty zgłaszane do tzw. planu Junckera (Planu Inwestycyjnego dla Europy) - rok temu z naszego kraju wpłynął tylko jeden wniosek o wsparcie w ramach tego instrumentu, teraz rząd ma blisko 50 projektów, w tym 6 już zatwierdzonych do realizacji, a 20 kolejnych czeka na ocenę Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który nadzoruje realizacje planu Junckera.

- Poczekajmy jeszcze z wydawaniem wyroków. Pierwsza ocena stanu realizacji programów operacyjnych będzie w 2018 roku. I wtedy będzie można jednoznacznie powiedzieć, czy istnieje zagrożenie utraty część unijnych dotacji - mówi dyrektor Szymański. Według niego obecne opóźnienia da się jeszcze nadrobić.
Grzegorz Skowron

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski