MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak będą głosować osoby niepełnosprawne?

Redakcja
Możliwość oddania głosu w wyborach za pośrednictwem pełnomocnika mają osoby powyżej 75. roku życia, jak również osoby o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności. Aby móc z niej skorzystać, należy w terminie do 29 września zgłosić to do urzędu gminy właściwego dla swojego miejsca zamieszkania.

WYBORY. Jeszcze do czwartku osoby nie mogące samodzielnie udać się do urn wyborczych mogą zdecydować się na udzielenie pełnomocnictwa

Jak na razie, takich osób jest bardzo mało. Najwięcej, bo sześcioro, w gminie Myślenice; trzeba też jednak wziąć pod uwagę, że to gmina najliczniejsza i uprawnionych do głosowania jest najwięcej, bo ponad 32 tys. Co ciekawe, zaraz za nią pod względem liczby zainteresowanych znajduje się najmniej liczna, jeśli chodzi o liczbę wyborców (5419), gmina - Wiśniowa. Tam do wczoraj możliwość głosowania przez pełnomocnika zapewniły sobie cztery osoby.

W kilku gminach takich osób jest mniej, bo dwie lub jedna, natomiast w dwóch (Lubniu i Dobczycach) nie było do wczoraj ich wcale. Być może te dane jeszcze się zmienią, gdyż - jak mówią urzędnicy - są osoby, które pobrały wnioski, ale jeszcze ich nie zwróciły, termin zaś upływa w najbliższy czwartek.

- Druk wniosku o udzielenie pełnomocnictwa pobiera zazwyczaj osoba mająca być pełnomocnikiem. Pod wypełnionym musi się podpisać osoba, która wnioskuje o udzielenie pełnomocnictwa. Musi to uczynić w obecności urzędnika, w urzędzie lub we własnym domu, do którego udaje się w tym celu upoważniony urzędnik. Następnie wydawany jest akt pełnomocnictwa w trzech egzemplarzach. Pełnomocnik, który otrzymuje jeden z nich, z tym aktem udaje się do lokalu wyborczego. Następnie oddaje komisji akt, a w zamian otrzymuje kartę do głosowania. Jeśli jest to też jego obwód, może równocześnie zagłosować także we własnym imieniu - mówi Dariusz Pułka, urzędnik wyborczy w UM w Sułkowicach.

Taka procedura, jak się okazuje, jest dla niektórych zniechęcająca do tego, aby ją przeprowadzić. - Byliśmy i jesteśmy otwarci na jazdę po terenie, jednak już dwa razy zdarzyło się, że osoby rezygnowały. Na wieść, że ma do nich do domu przyjechać urzędnik, mówili, że to krępujące, że przysporzy tylko stresu starszej osobie i wycofywali się, dziękując. Byli przy tym rozczarowani, że procedura wygląda tak a nie inaczej - słyszymy w jednej z gmin z terenu powiatu.

Inni szukają jeszcze innych wytłumaczeń tak nikłego zainteresowania tą formą głosowania. W UG w Tokarni, gdzie jak na razie zgłosiła się jedna osoba, słyszmy, że jest to prawdopodobnie związane z tym, iż są to wybory parlamentarne, w których wybór jest trudniejszy niż na przykład w wyborach samorządowych, w których ludzie bardziej utożsamiają się z kandydatami, czy w prezydenckich, gdzie wyboru dokonuje się najczęściej pomiędzy paroma kandydatami, a nie kilkunastoma czy kilkudziesięcioma. Takie same przypuszczenia ma sekretarz gminy Raciechowice. Na dowód tego przypomina, że w ostatnich wyborach samorządowych za pośrednictwem pełnomocnika zdecydowało się głosować 28 uprawionych do tego mieszkańców gminy.

Jeszcze mniejszym zainteresowaniem cieszy się możliwość głosowania korespondencyjnego. Do 19 września, kiedy upłynął termin, wolę zagłosowania w ten sposób wyraziły jedynie dwie osoby z gminy Myślenice.

- Zgodnie z kodeksem wyborczym, każda gmina ma obowiązek zapewnić to, aby jedna trzecia wszystkich lokali wyborczych na jej terenie była przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. My takie już ustaliliśmy. Osoby niepełnosprawne, które chcą głosować osobiście, powinny sprawdzić, czy w ich obwodach są takie właśnie lokale, a jeśli ich tam nie ma, powinny dopisać się do list w tych obwodach, gdzie takie lokale są - mówi Dariusz Pułka. Przypomnijmy, że termin dopisywania się do spisów w innych obwodach upłynął wczoraj.
Niektóre gminy (np. gmina Myślenice) dają możliwość dowozu osób niepełnosprawnych do lokali wyborczych. Chcąc z tego skorzystać, należy w dniu wyborów skontaktować się np. telefonicznie w tej sprawie z właściwą obwodową komisją wyborczą.

Wczoraj także minął termin zgłaszania się wyborców z niepełnosprawnością wzrokową, chcących głosować w lokalu wyborczym z użyciem nakładki w języku Braille'a. - To nie powinno tak być. Nakładki powinny być dostępne w lokalu wyborczym i każdy, kto chce z nich skorzystać, powinien mieć taką możliwość, bez wcześniejszego zgłaszania tego. Dla mnie jest to przeszkoda, bo sam nie dam rady tego uczynić, musiałbym iść na przykład z siostrą - mówi Ryszard Bryliński, niewidomy.

Katarzyna Hołuj

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski