Jak radzić sobie ze spłatą?

Napięty budżet domowy i nieprzewidziane wydatki, długotrwała choroba lub utrata pracy przez jednego ze współmałżonków mogą spowodować, że pojawią się kłopoty ze spłatą kredytu hipotecznego. Warto wiedzieć, jak sobie poradzić w takiej sytuacji.

Wydłużenie okresu spłaty

Każdy kredyt ma określony w umowie okres spłaty. Im spłata będzie rozłożona na dłuższy okres, tym kwota miesięcznej raty będzie niższa – to oczywiste. W wielu przypadkach można wynegocjować z bankiem wydłużenie czasu spłaty. Trzeba jednak przy tym pamiętać, że wydłużenie spłaty oznacza większe koszty kredytu, czyli więcej odsetek musimy oddać bankowi.

Posłużmy się konkretnymi przykładami, na podstawie wyliczeń Home Brokera. Przy kredycie 300 tys. zł w obecnych warunkach rata kredytu rozłożonego na 20 lat wynosi 1898 złotych, a łączna kwota odsetek spłaconych bankowi to 155,5 tys. zł. Wydłużenie okresu kredytowania o pięć lat, czyli do 25 lat, to rata niższa o 230,50 zł, ale jednocześnie koszty kredytu wyższe o 44,5 tys. zł. Zmiana na 30 lat to dodatkowe 47 tys. zł odsetek, ale już tylko 147,50 zł miesięcznych oszczędności.

– Warto posłużyć się konkretnymi wyliczeniami, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie, polegające na __obniżeniu miesięcznej raty przez wydłużenie okresu kredytowania – radzi Marcin Krasoń z Home Brokera. – Pamiętajmy – im ten okres jest dłuższy, tym korzyść, czyli obniżka raty, będzie relatywnie mniejsza.

Negocjacje marży

Bardzo dobrym sposobem na obniżkę raty kredytowej jest obniżenie marży. Marża jest składnikiem oprocentowania zadłużenia, który jest zapisany w umowie kredytowej. Jej zmiana wymaga zgody banku i podpisania aneksu do umowy.

Żaden bank nie chce jednak dobrowolnie rezygnować ze swojego zarobku, dlatego zmiana nie jest prosta. – Szansę na wynegocjowanie zmiany marży mają osoby, które w umowie mają zapisaną marżę znacząco wyższą niż te, które są obecnie stosowane – mówi Marcin Krasoń.

Przykładowo: w 2009 roku stosowana marża wynosiła 3-3,5 proc. Obecnie jest to 1,8 proc. Zmiana marży z 3,5 proc. na 1,8 proc. daje spadek raty 30-letniego kredytu z 1837 do 1520 zł. Miesięczna oszczędność wynosi 317 zł. Obniżenie marży do 2,5 proc. oznacza korzyść 190 zł. Różnice są jak widać dość istotne, warto zatem podjąć negocjacje z bankiem.

Zmiana banku

Jeżeli bank nie będzie skłonny obniżyć marży, warto rozważyć zmianę banku. Trzeba rozglądnąć się na rynku za bankiem, który stosuje niską marżę i zapytać o możliwość refinansowania kredytu. _– Przeniesienie kredytu nie zawsze jest jednak możliwe lub korzystne. Nie uda nam się to w przypadku np. kredytu we frankach szwajcarskich, ponieważ banki nie mają już takich kredytów w ofercie. Możliwe jest jedynie przeniesienie go przy jednoczesnym przewalutowaniu na złote, a __to jest najczęściej nieopłacalne _– radzi Joanna Chocholska z Expander Advisors. Rata po przeliczeniu kredytu na walutę polską byłaby bowiem wyższa niż obecna.

Sprawa jest dużo prostsza w przypadku kredytów udzielonych w złotych. Należy porównać oferty różnych banków i zastanowić się, czy zmiana banku rzeczywiście będzie korzystna. Warto pamiętać, że przy zawieraniu nowej umowy kredytowej z wybranym bankiem trzeba będzie znów zapłacić prowizję. Trzeba to oczywiście uwzględnić w porównaniach.

Zakup waluty w kantorze

Duża liczba kredytobiorców ma zobowiązania w walucie szwajcarskiej. To kiedyś było bardzo korzystne, obecnie z uwagi na wzrost kursu szwajcarskiego franka, niestety, już nie jest.