Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak tytuł jakiegoś horroru

Marek Kęskrawiec
Miliardy ludzi na świecie mają dziś telewizję i dostęp do internetu. Widzą, jak żyje się gdzie indziej, i często chcą tego samo, nie bacząc na różnice kulturowe. To dlatego dynamiczni Ukraińcy wiążą przyszłość z Polską, a Polacy z Niemcami lub Wielką Brytanią.

Dopóki chodzi o pracę robotnika w fabryce lub kelnera w restauracji, mówimy sobie najczęściej „trudno” i co najwyżej narzekamy, że państwo inwestuje w kształcenie i opiekę nad obywatelem, który potem na ojczyznę się wypina i emigruje. To jednak tylko wierzchołek problemu.

Gorzej, gdy w grę wchodzi coraz popularniejszy termin „drenaż mózgów”, brzmiący jak tytuł jakiegoś horroru. Oznacza bowiem zjawisko odpływania z jakiegoś kraju dobrze wykształconych specjalistów, którzy - nie mogąc zrealizować swoich marzeń i aspiracji w ojczyznach - decydują się wyjechać „za chlebem”.

Najczęściej trafiają przy tym do bardzo bogatych krajów, gdzie mogą liczyć na wysokie wynagrodzenie i uznanie dla swych umiejętności. W efekcie przyczyniają się do dalszego bogacenia już i tak zamożnych społeczeństw, natomiast dawne kraje emigrantów nie mają szans na dogonienie uciekającej im czołówki. Błędne koło.

Polska należy do niechlubnej czołówki państw, w których co prawda mieszkają wybitni specjaliści, ale nikt nie wie, co z nimi zrobić. Przykładem niech będzie kategoria kreatywnych programistów komputerowych. Polacy zostali w niej sklasyfikowani niedawno jako trzeci najbardziej utalentowany naród na świecie.

Tylko jakoś nie pamiętam, byśmy byli potentatem w produkcji jakiejkolwiek oryginalnej, a nie zleconej przez wielkie koncerny, elektroniki. Gdzie więc ci ludzie się podziali? Część zapewne chodzi sfrustrowana, wykonując prace poniżej swoich możliwości, a inna grupa - albo już wyjechała, albo niedługo kupi bilety na samolot. Mógłby im w tym przeszkodzić chyba tylko plan Morawieckiego, o ile rząd przejdzie od gadania do czynów.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ukraińcy zarabiają w polskich fabrykach, Polacy w niemieckich

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski