Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaki ma być Kraków za 13 lat? Rozpoczynamy wielką dyskusję o wizji rozwoju naszego miasta

Redakcja
Fot. WOJCIECH MATUSIK
Fot. WOJCIECH MATUSIK
AKCJA. Swoimi przemyślaniami podzielą się zaproszeni przez redakcję "Dziennika Polskiego" eksperci. Będą debatować na naszych łamach o architekturze, komunikacji, kulturze, edukacji, turystyce i ekologii. Zaczyna prof. Jacek Purchla.

Fot. WOJCIECH MATUSIK

AKCJA. Kraków 2025

13 lat to perspektywa niezbyt odległa, ale też, jak pokazuje historia Krakowa, wystarczająca, by radykalnie zmienić miasto, tchnąć w nie nową twórczą energię.

Prof. Jacek Purchla, który od wielu lat prowadzi badania nad rozwojem miast, przypomina, że w roku 1912 Kraków był zaledwie miastem powiatowym na peryferiach monarchii Habsburgów, duszącym się w kleszczach austriackiej twierdzy. - Trudno było wówczas zgadnąć, że w roku 1925 będzie jednym z najważniejszych ośrodków cywilizacyjnych II Rzeczpospolitej, a forteczne wały zamienią się w reprezentacyjne Aleje Trzech Wieszczów, symbol metropolitalnych ambicji dawnej stolicy Polski - mówi prof. Purchla.

Co dziś może stać się siłą napędową Krakowa? Jakie inwestycje powinny powstać pod Wawelem? W jaki sposób rozwiązać problemy nękające krakowian?

Zaproszeni przez "Dziennik Polski" eksperci spróbują znaleźć odpowiedzi na te pytania.

Mamy również nadzieję, że w dyskusję włączą się wszyscy krakowianie, którym nie jest obojętna przyszłość naszego miasta i zechcą podzielić się swoimi pomysłami na wyrwanie Krakowa z marazmu.

Czekamy na śmiałe wizje.

Czytaj więcej: "Kraków ma szansę stać się ideopolis" - artykuł prof. Jacka Purchli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski