Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakiś "człowiek" otruł z premedytacją koty i psa

Katarzyna Hołuj
Pani Danuta z córkami oraz zwierzętami, które im jeszcze zostały, i o których los się obawiają
Pani Danuta z córkami oraz zwierzętami, które im jeszcze zostały, i o których los się obawiają Katarzyna Hołuj
Myślenice. W ciągu kilku dni zostały otrute dwa koty i pies, należące do jednej myślenickiej rodziny mieszkającej na tzw. Tarnówce. Kolejnego podtrutego kociaka udało się uratować.

Dla właścicielek śmierć zwierząt to cios wyjątkowo bolesny, bo zwierzaki przygarnęły ze schronisk lub wprost z ulicy. Sprawiły, że głodne, zaniedbane, a nawet chore zyskały szczęśliwy dom. Były zadbane, czyste i wykastrowane. Ich duży dom (z ogrodem) jest, a właściwie był pełen zwierząt.

Dziś zostały im trzy koty i dwa psy. - Życia im nie wrócimy - mówi Danuta Leśniewska-Dejew, ale jak dodaje, nie chce milczeć i udawać, że nic się nie stało. - Dałam tym zwierzętom dom i szansę na lepsze życie. Dlaczego i jakim prawem ktoś im to życie odebrał?

Zaczęło się od kotów
Wcześniej, bo późną jesienią ubiegłego roku ni z tego, ni z owego zaginęła kotka Mika, a w grudniu kolejny kot -Wacek. Miki nigdy już nie widzieli, zwłoki Wacka znaleźli zaraz po Nowym Roku, na własnym podwórku. Wyglądały, jakby ktoś przerzucił je przez ogrodzenie.

Ponieważ jednak były to dwa wypadki oddalone od siebie w czasie, nie mieli jeszcze podejrzeń, że to może być czyjeś działanie celowe. Nawet kiedy w nocy z 11 na 12 marca po kilkuminutowym spacerze Maja, suczka rasy york terier zaczęła objawiać nagłe symptomy zatrucia (m.in. ślinotok, drgawki) i zdechła zanim zdążyli dowieźć ją do weterynarza, myśleli, że to może zawał serca albo skręt kiszek.

Szybko jednak pozbyli się złudzeń, bo 13 marca w tym samym miejscu, gdzie w styczniu odnalazł się martwy Wacek, znaleźli zwłoki kolejnego kota - Ducha, a w piwnicy domu następnego - Burgera. Duch leżał w kałuży błota, z łapką w pysku. Burgera odnaleźli oblepionego wymiocinami.

To nie trutka na szczury
Mając już pewność, że ktoś działa celowo, powiadomiły Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami i policję. Same też, ponieważ nie zrobili tego funkcjonariusze, zabezpieczyły zwłoki zwierząt, aby te mogły zostać poddane sekcji kryminalnej przez biegłego sądowego.

- Stwierdzono m.in. uszkodzenie mięśnia sercowego i obecność w żołądku surowego mięsa. Takim nigdy ich nie karmiliśmy - mówi Alicja Gorączko, córka pani Danuty - To nie była trutka na szczury. Wygląda na to, że mięso mogło zostać ostrzyknięte jakimś silnie działającym środkiem, może dopalaczem. Objawy jakie wystąpiły u zwierząt miały charakter neurologiczny, jak po przedawkowaniu.

Na tym się nie skończyło. Dwa dni po zawiadomieniu policji, kolejny kot - Tolek po powrocie z podwórka zaczął mieć podobne objawy, jak suczka Maja i jak można się było domyślać, podobne do tych, jakie wystąpiły u kotów, które znaleźli martwe. Szybka interwencja weterynarza uratowała Tolkowi życie.

Sprawcy grozi więzienie

Policja potwierdza, że nieoficjalne wskazania mówią o podłożeniu trutki, oraz o tym, że mógł to zrobić ktoś "życzliwy". Zostało wszczęte postępowanie z artykułu 35 ustawy o ochronie zwierząt, który mówi o uśmiercaniu zwierząt lub znęcaniu się nad nimi.

- Jest to zagrożone karą do 2 lat pozbawiania wolności - informuje asp. sztab. Szymon Sala z KPP w Myślenicach.
Beata Porębska, inspektor KTOZ, mówi w tym przypadku o znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem, zagrożonym karą jeszcze wyższą, bo do 3 lat pozbawienia wolności. Przypomina też, że sąd może nakazać wypłatę nawiązki finansowej.

- Te zwierzęta strasznie cierpiały, widać było jak próbowały się ratować. Bolejemy nad tym tym bardziej, że dwa koty były od nas, ze schroniska. Ważne jest, aby policja teraz zrobiła wszystko, by złapać sprawcę. Mamy swoich prawników i będziemy się starać, żeby poniósł stosowną karę - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski