Jutro rozpoczyna się rywalizacja w dwumeczach półfinałowych mistrzostw Polski juniorów. Wisła podejmować będzie Lecha Poznań (godz. 11), a Cracovia Pogoń Szczecin (godz. 18). Jeśli do tego dodamy, że w turnieju finałowym MP juniorów młodszych walczy Hutnik, obraz młodzieżowej piłki w Krakowie jawi się niezwykle okazale.
"Pasy" przed rokiem wywalczyły brąz i trudno się dziwić, że teraz chcą zrobić kolejny krok. Trener Paweł Zegarek wcale nie kryje tego, że niewiele wie o półfinałowym rywalu. - Mnie przede wszystkim interesuje forma mojej drużyny. Jeśli Pogoń zaszła tak daleko, to znaczy, że nie może być to słaby zespół. Postaramy się awansować do finału, zagramy najprawdopodobniej w optymalnym składzie - powiedział szkoleniowiec Cracovii.
"Pasy" podejmą Pogoń na boisku przy ul. Wielickiej, gdyż trwa remont murawy na stadionie Cracovii. Jest nadzieja, że w przypadku awansu do finału, decydujący mecz odbędzie się już przy ul. Kałuży.
Wisła zagra z Lechem, czyli drużyną typowaną do złotego medalu. "Kolejorz" w ćwierćfinale wyeliminował Legię. Mecz odbędzie się na stadionie przy ul. Remonta, za co klub będzie musiał zapłacić miastu. Jednak rachunek operator wystawi nie Wiśle SA, a Akademii Piłkarskiej Wisła Kraków, czyli podmiotowi, który szkoli tylko dzieci i młodzież...
- Chcemy awansować do finału, choć wiemy, że zagramy z wymagającym rywalem. Gotowych do gry mam wszystkich zawodników, liczę na ich doświadczenie i umiejętności - powiedział trener Wisły Dariusz Marzec.
Na zespół "Białej Gwiazdy" stawia trener reprezentacji Polski do lat 18 Rafał Janas. - Oglądałem Wisłę i Lecha i muszę przyznać, że nieznacznie lepiej zaprezentowali się krakowianie. Oni tworzą zgrany zespół z doświadczonymi zawodnikami. W Lechu jest kilka indywidualności, ale grają bardziej młodzieżową piłkę. Wybieram się na mecz Cracovii, na pewno będę też na rewanżowym meczu Wisły we Wronkach - zapowiada selekcjoner.
- Moja kadra się zmienia, jest w niej kilku graczy Wisły, z Cracovii powołuję Krzysztofa Szewczyka i Bartosza Kapustkę, a obejrzeć chcę Macieja Wdowiaka, którego polecają mi trenerzy. Po wakacjach czekają nas mecze ze Słowenią i Włochami. Ten drugi mecz na pewno odbędzie się w Małopolsce, tak zażyczyli sobie nasi rywale, którzy potem zagrają ze Słowacją i nalegali, aby wystąpić w Krakowie lub okolicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?