Mieszkańcy gminy Kocmyrzów-Luborzyca coraz częściej rezygnują z dojazdu samochodem do Krakowa. Przesiadają się do pociągu. Na terenie gminy są aż cztery przystanki kolejowe. Pociągi Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej zatrzymują się w: Baranówce, Zastowie, Łuczycach i Goszczy. Podróżuje nimi coraz więcej osób.
- Zapanowała teraz moda na dojazd pociągiem do Krakowa. Ten środek transportu wybiera przede wszystkim młodzież. Ma to wiele plusów: można taniej i bezkolizyjnie dotrzeć do miejsca pracy czy nauki. Ponadto mniejsza liczba samochodów to też mniejsze zanieczyszczenie powietrza - mówi wójt Marek Jamborski.
Ci, którzy dojeżdżają chwalą ofertę kolei. - Pociągi przyjeżdżają punktualnie. Mam pewność, że w pracy będę na czas, bo nie muszę stać w korkach. Ale mamy inny problem; ja akurat muszę do przystanku dojechać samochodem, ale nie zawsze mam go gdzie zostawić - mówi mieszkanka gminy Kocmyrzów-Luborzyca.
Miejsca, w których ludzie parkują trudno nazwać parkingami. Są to raczej prowizorki. W niektórych miejscowościach auta stoją na skrawku ziemi. Lokalne władze nie udają, że problemu nie ma. Co więcej, mają sposób na jego rozwiązanie. Jest nim system Park&Ride (Parkuj i jedź).
- Przygotowujemy dokumentację techniczną dla pięciu takich parkingów. Cztery mają powstać w miejscowościach, w których są przystanki kolejowe. Dodatkowo, w Zastowie przewidziane jest wykonanie drogi dojazdowej do parkingu. W przypadku tych inwestycji wymagane jest uzyskanie wielu uzgodnień. Trzeba pamiętać, że tam gdzie są tereny kolejowe pozwolenia na budowę wydaje wojewoda - tłumaczy wójt Marek Jamborski. Tereny pod parkingi zostały już wyznaczone.
Zgodnie z projektem w Łuczycach, Zastowie, Baranówce i Goszczy powstałoby po 50 miejsc postojowych. Ale kolejne 65 ma się pojawić w Kocmyrzowie. To dla tych, którzy podróżują autobusami. - Zależy nam na tym, by był to Park&Ride w centrum gminy. Tu działkę mamy już przygotowaną - zapewnia wójt.
By mogło powstać w sumie 265 miejsc parkingowych potrzeba ponad 4,1 miliona złotych. Samorząd stara się więc o pozyskanie funduszy unijnych w ramach tzw. ZIT-u, czyli Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Może tu liczyć na dofinansowanie w wysokości 85 procent.
Jest szansa, że pierwsze parkingi powstaną już w przyszłym roku.
WIDEO: Mówimy po krakosku (odc. 7). Co oznacza słowo "ducka"?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?