Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeż może umrzeć ze stresu

AM
Fot. Anna Kaczmarz
Fot. Anna Kaczmarz
W Krakowie jeże można spotkać w ogródkach działkowych, w przydomowych ogródkach, parkach, a nawet pomiędzy blokami. W mieście jest ich prawdopodobniej więcej niż w lesie. Są także, niestety, najczęściej rozjeżdżanymi zwierzętami na krakowskich drogach.

Fot. Anna Kaczmarz

Zwierzęta Krakowa

W przeciwieństwie bowiem do wszystkich innych ssaków, na widok samochodu nie uciekają, tylko zwijają się w kulkę. - To ich jedyna reakcja obronna - mówi prof. Jerzy Zembrowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Jeży.

Coraz częściej przenoszą się do miast, gdzie łatwiej o pożywienie niż w lesie. Na dobę potrzebują ok. 150 g owadów. Zjadają larwy, m.in. komarów, pszczoły, osy, szerszenie, ćmy.

Współczesne miasto jest pełne pułapek dla jeży. Zaplątują się w siatkę do tenisa. Niebezpieczne mogą być dla nich plastikowe kubeczki po napojach. Wchodzą tam, aby wylizać słodkości, a potem - kiedy się cofają - okazuje się, że plastik wbija im się w kolce i nie mogą się już go pozbyć. Umierają z noskiem na dnie kubka.

Śmiertelną pułapką są dla nich studzienki kanalizacyjne, wybetonowane sadzawki, pojemniki. Ponieważ ich kolce zapewniają im miękkie lądowanie nie mają oporów przed skokiem w dół w każdą dziurę. Nie potrafią już jednak stamtąd wyjść.

To jedne z najstarszych ssaków na Ziemi. Mają niezwykłe zwyczaje, do których należy na przykład samonamaszczenie. Kiedy poczują intensywny, ciekawy dla nich zapach zaczynają wydzielać pieniącą się ślinę i liżą swoje kolce. Większość ludzi myśli wtedy, że mają wściekliznę.

Dlaczego jeże dokonują samonamaszczenia? Jest kilka teorii na ten temat: być może chcą się w ten sposób uodpornić, może jest to ich reakcja obronna, albo też metoda na oswojenie się z nowym zapachem.

Jeże mają mały mózg, ale potrafią dokonać zadziwiających rzeczy. Słynna stała się historia o rosyjskim przedstawicielu tego gatunku, który odnalazł drogę do domu, po tym jak został zostawiony w tundrze. Pokonał kilkaset kilometrów.

Zwierzęta te mają doskonale rozwinięty węch, aby dopaść owada potrafią skoczyć na kilkanaście centymetrów. Mają także świetny słuch - potrafią usłyszeć tupot karalucha.

Są samotnikami, tylko matka wychowuje dzieci. Młode przytulają się do siebie, zanim podrosną na tyle, aby samodzielnie wyruszyć w świat.

Jeże to zwierzęta delikatne i płochliwe. Są bardzo wrażliwe na stres, mogą nawet z tego powodu umrzeć. Według niektórych badaczy tych zwierząt często stres jest przyczyną zgonu jeża, a nie choroby. Boją się światła, wysokich dźwięków. Ich podstawową reakcją samoobronną jest zwijanie się w kulkę.

Są przyjaciółmi ogrodników. Tam gdzie mieszka jeż, nie ma problemów z kretami rozkopującymi trawnik. Jeże nie pogardzą młodymi kretami, mogą także - z braku innego pożywienia - zjadać dżdżownice i ślimaki. - Niestety umierają często po trutkach zostawianych w ogrodach na ślimaki czy owady - mówi prof. Jerzy Zembrowski.

Na zachodzie coraz popularniejsze staje się urządzanie specjalnych miejscy dla jeży. W sklepach można kupić nawet domki dla tych zwierząt. Coraz więcej osób zajmuje się także dokarmianiem jeży. Dostarczenie owadów może być kłopotliwe, znacznie łatwiej kupić im mokrą kamę dla kotów. Dobrze jest także wystawić obok płaską miseczkę z wodą.
Mimo swoich ostrych kolców to bezbronne zwierzęta. Często pada ofiarą lisów, borsuków czy kun. Ich wrogami są także psy. Potrafi się za to obronić przed żmiją. Ma na tyle długie kolce, że nie dosięgnie go jad.

Prowadzą nocny tryb życia, wtedy można usłyszeć ich charakterystyczne tuptanie. Te sympatycznie zwierzątka przestawiane są zazwyczaj z jabłkiem na grzbiecie. Wbrew temu co się na ten temat sądzi, nie jedzą jabłek i nigdy ich nie przenoszą.

Jeże to gatunek zapomniany przez naukowców. Ostatnia w Polsce książka na ich temat została wydana w 1956 roku.

(AM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski