Jeżdżą, jak im się podoba

Mieszkańcy Olkusza narzekają na kursy autobusów na dwóch popularnych liniach – PS1 i M. – Jeżdżą, jak im się podoba – mówi pan Marek z os. Młodych. Autobusy M notorycznie odjeżdżają zbyt wcześnie, a PS1 nie zatrzymują się na jednym przystanków będących w rozkładzie. Przedstawiciele Związku Komunalnego Gmin „Komunikacja Międzygminna” w Olkuszu zapowiedzieli, że będą interweniować u przewoźników.

Pasażerowie podróżujący linią PS1, łączącą olkuskie os. Pomorzany z os. Młodych zwracają uwagę, że kierowca nigdy nie zatrzymuje się na przystanku „Olkusz Jana Pawła II”, mimo że jest on na rozkładzie.

– Pasażerowie chcą wysiąść i nie mogą. Mnie się to kiedyś też zdarzyło – żali się pan Marek z os. Młodych, który często podróżuje na tej linii. Kierowca w takich przypadkach zatrzymuje się dopiero na kolejnym przystanku: „Olkusz Legionów Polskich I”.

– Owszem, następny przystanek znajduje się niedaleko, ale dlaczego pasażer nie może wysiąść tam, gdzie chce? – denerwuje się olkuszanin.

Świadkiem podobnej sytuacji była inna mieszkanka Olkusza pani Dorota.

– Widziałam, jak kierowca celowo omija przystanek, mimo że stała na nim starsza pani z dwójką małych dzieci – opowiada kobieta korzystająca z linii PS1.

– Do tego w pojeździe na cały regulator rozbrzmiewa muzyka disco polo, jak na wiejskiej dyskotece – skarży się pasażerka.

Problemy są także na linii M. Z obserwacji pasażerów wynika, że kierowcy notorycznie odjeżdżają zbyt wcześnie z przystanku „Dworzec PKP”.

– Autobus, który powinien odjechać o godz. 19.10, odjeżdża już o 19.07, czyli trzy minuty wcześniej. Tak nie powinno być – uważa Anita Baranek, która codziennie jeździ tą linią do szkoły.

– Ostatnio musiałam iść na os. Młodych na nogach, bo kierowca odjechał z dworca za wcześnie i nie zdążyłam dobiec do autobusu – skarży się pasażerka.

Od stycznia tego roku linię obsługuje nowy operator Natan. Ma on też pozytywne opinie.

– Teraz jeżdżą większe, nowsze autobusy. I wreszcie nie ma ścisku, nawet można usiąść – zauważa z kolei Paulina Mroczek z Olkusza.

Dawid Przybylski, rzecznik prasowy Związku Komunalnego Gmin „Komunikacja Międzygminna” w Olkuszu, przyznaje rację pasażerom. – To rzeczywiście niedopuszczalne, że autobusy linii M odjeżdżają z początkowego przystanku przed
czasem. Mieliśmy już wcześniej takie skargi od pasażerów – podkreśla Przybylski. – Zwróciliśmy już uwagę operatorowi – mówi.

O tym jednak, że kierowca linii PS1 nie zatrzymuje się na przystanku „Olkusz Jana Pawła”, pracownicy ZKG „KM” nie mieli pojęcia. – W tym wypadku także zwróciliśmy uwagę operatorowi. Obiecano nam, że z kierowcą zostanie przeprowadzona rozmowa – dodaje Dawid Przybylski.

WRESZCIE SĄ ROZKŁADY

- Po licznych interwencjach wreszcie na przystankach w Olkuszu zaczęły pojawiać się rozkłady jazdy busów. Są już m.in. na przystanku przy Super Samie i na pętli na os. Młodych.

Rozkłady mają zostać zamieszczone na wszystkich przystankach, które obejmują poszczególne linie. – Zwróciliśmy się do przewoźników o przekazanie nam wspólnego rozkładu jazdy. Gdy tylko go otrzymamy, zostanie zamieszczony także na stronie Urzędu Miasta i Gminy – mówi Michał Latos z olkuskiego urzędu.

- Na razie jest to po prostu rozkład wydrukowany na kartce papieru i przyklejony na przystanku. – Pracujemy również nad opracowaniem jednolitego i klarownego systemu rozkładów jazdy na wszystkich przystankach, np. poprzez umieszczenie gablot, w których byłyby one umieszczane – zapowiada Latos. Ograniczyłoby to zrywanie rozkładów i poprawiło estetykę. Najpierw trzeba jednak ocenić koszt przedsięwzięcia. Gmina musi się też dogadać z zarządcami dróg.